Jedwabisty mus do mycia ciała Nivea Rabarbar i malina
Strona głównaUrodaJedwabisty mus do mycia ciała Nivea Silk Mousse Rabarbar i malina

Jedwabisty mus do mycia ciała Nivea Silk Mousse Rabarbar i malina

[dropcap_large]G[/dropcap_large]dy biorę prysznic, lubię czuć komfort. Czy daje mi to jedwabisty mus Nivea Silk Mousse o zapachu rabarbaru i maliny? I tak, i nie. Poznajcie moją opinię oraz zalety i wady tego kosmetyku. Czy warto sięgnąć po niego z półki w drogerii?

Mus, pianka, chmurka?

Preparat określany jest jako jedwabisty mus. Z tym pierwszym mogę się zgodzić – jest niezwykle aksamitny w dotyku. Jednak jest to dość delikatna chmurka, nie jakaś gęsta pianka. Kiedy naniesiemy ją na skórę i na niej rozprowadzimy, biały mus szybko znika – ekspresowo się wchłania. Mimo wszystko, dobrze się spłukuje wodą. Dodatkowo dzięki tej właściwości, kosmetyk nie przesusza naskórka! Zwykle specyfiki pod prysznic z zawartością detergentów powodują szybką utratę wody ze skóry – wymaga wtedy ona błyskawicznego nawilżenia. Jednak w przypadku używania jedwabistego musu Nivea nie zauważam tej tendencji, pomimo SLES w składzie. Skóra po jego użyciu nie jest przesuszona i ściągnięta – za to gładka, miła w dotyku. Czy to czyni ten kosmetyk wartym zakupu?

Jedwabisty mus do mycia ciała Nivea Silk Mousse Rabarbar i malina

Owocowy aromat?

Po tym preparacie spodziewałam się boskiego owocowego zapachu. Takiego, który będzie mi się kojarzył z wiosenną świeżością syropu malinowo-rabarbarowego. Niestety mocno się zawiodłam. Woń jest sztuczna, drażniąca i świdrująca w nosie. Czuć okropną syntetyczność. Nijak nie przypomina ona aromatu rabarbaru i maliny. Owszem, jest słodka, trochę na wzór owocowej symfonii, lecz nienaturalna.

Zapach podczas prysznica może drażnić nozdrza. Może, bo każdy ma inny gust i może akurat Tobie ta woń przypadnie do gustu. Ja ją jednak utożsamiam z bardzo kiepskiej jakości perfumami ociekającymi sztucznością aldehydów.

Co w składzie piszczy?

Jak wspomniałam wyżej, po użyciu musu do mycia ciała Nivea Mousse Rabarbar i malina skóra staje się rzeczywiście jedwabiście gładka i miła w dotyku, pomimo obecności SLES. W składzie znajduje się także Disodium Laureth Sulfosuccinate. Ta substancja posiada podobne właściwości, co SLES – jest detergentem, lecz nieco łagodniejszym. Obok składników myjących, w spisie INCI znajdziemy również glicerynę oraz zhydrolizowany jedwab. Prawdopodobnie to one łagodzą działanie detergentów i czynią naskórek aksamitnym.

Pomimo tego, że pianka nie przesusza naskórka, a wręcz sprawia, że ten staje się gładki, zalecam po każdym oczyszczaniu ciała używanie balsamu. Dlaczego? By substancjami nawilżającymi złagodzić działanie detergentów podczas kąpieli. Sama gliceryna w składzie jedwabistego musu Nivea Silk Mousse Rabarbar i malina nie wystarczy, by zadbać o tkankę skórną.

Na plus zasługuje dobra wydajność kosmetyku. Do zastosowania na wybraną partię ciała wystarczy jedno naciśnięcie aplikatora – płyn momentalnie przemienia się w aksamitną piankę (resztka specyfiku pozostaje na aplikatorze, pod nakrętką). Specyfik dobrze oczyszcza naskórek z zanieczyszczeń i pozostałości po innych preparatach.

Jedwabisty mus do mycia ciała Nivea Rabarbar i malina opinie

SKŁAD INCI: AQUA, ISOBUTANE, DISODIUM LAURETH SULFOSUCCINATE, SODIUM LAURETH SULFATE, GLYCERIN, PROPANE, HYDROLYZED SILK, PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL, CITRIC ACID, BUTANE, XANTHAN GUM, PEG-14 M, SODIUM BENZOATE, LINALOOL, BENZYL ALCOHOL, ALPHA-ISOMETHYL IONONE, CITRONELLOL, GERANIOL, PARFUM.

Jak widzicie, skład to „bogactwo” syntetycznych ingrediencji, które zwykle podrażniają podatny naskórek. Naszpikowany jest mnóstwem substancji zapachowych. Dlatego jeśli masz bardzo wrażliwą skórę, mus Nivea Rabarbar i malina może ją podrażnić (ale nie musi!). Dlatego ostrożnie przy skórze atopowej i bardzo wrażliwej!

Ja nie mam tego problemu, stąd nie reaguję na ten kosmetyk. Ale czy kupiłabym go ponownie? Nie. Przede wszystkim ze względu na jego sztuczny aromat.

Zalety:

  • dobrze oczyszcza
  • przyjemna forma aksamitnej pianki
  • dobrze się rozprowadza i spłukuje
  • nie przesusza i nie ściąga naskórka
  • czyni skórę gładką po prysznicu
  • wysoka wydajność
  • ładne opakowanie
  • cena – ze względu na dobrą wydajność

Wady:

  • zapach – okropnie sztuczny, nieprzypominający maliny i rabarbaru
  • może podrażniać i uczulać (na mnie nie podziałał alergizująco i nie podrażnił mojej skóry)

Pojemność: 200 ml

Cena: ok. 13 zł

Moja ocena: 3,5/5

Ciekawi mnie, jak działają inne jedwabiste musy Nivea z tej serii. Używaliście jakiegoś z nich? Podzielacie moją opinię?

XO Dżo

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Może Ci się spodoba