Kosmetyki Bioelixire Gęste Włosy opinia
Strona głównaUrodaBioelixire Gęste Włosy – czy kosmetyki rzeczywiście poprawiają kondycję włosów i wspierają ich porost?

Bioelixire Gęste Włosy – czy kosmetyki rzeczywiście poprawiają kondycję włosów i wspierają ich porost?

Powodów wypadania włosów, osłabienia ich kondycji czy zahamowania ich wzrostu mogą być dziesiątki. Niektóre czynniki ograniczające porost pasm możemy wyeliminować, a dobraną pielęgnacją wzmocnimy je oraz mieszki włosowe. Czy kosmetyki Bioelixire Gęste Włosy są w tym pomocne? Poznajcie moją opinię.

Zestaw Bioelixire Gęste Włosy – jak sprawdził się na moich włosach?

Ponad miesiąc temu otrzymałam zestaw produktów do pielęgnacji włosów – trzy kosmetyki oraz suplement diety Bioelixire Gęste Włosy. Przez cały ten czas używałam wyłącznie tych preparatów i obserwowałam efekty. Czy zauważyłam poprawę w kondycji włosów? Jak sprawdziły się kosmetyki w codziennej pielęgnacji? Muszę też zaznaczyć, że przez chorobę Hashimoto i ciążę parę lat temu moje pasma były w tragicznym stanie – wypadały ponad normę. Obecnie odbudowują się też z przyczyn naturalnych – między innymi po uregulowaniu gospodarki hormonalnej. 

Z jakich jeszcze powodów włosy wypadają lub ich wzrost jest zahamowany? Między innymi przez:

  • geny – niektóre tendencje otrzymaliśmy od rodziców;
  • choroby skóry głowy – szczególnie długo nieleczone;
  • przyjmowane leki – na przykład na nadciśnienie, depresję, chemioterapia;
  • niewłaściwą dietę – ubogą w kwasy omega, witaminy czy minerały;
  • nieprawidłową pielęgnację – stosowanie kosmetyków przesuszających skórę głowy, chodzenie spać z mokrymi włosami, nadużywanie sprzętów fryzjerskich, szarpanie pasm i ciągłe ich wiązanie itp.

Szampon wegański Bioelixire Gęste Włosy

Dokładne mycie głowy jest jednym z najważniejszych elementów pielęgnacji włosów. Regularne oczyszczanie skóry z sebum, zanieczyszczeń oraz komórek martwego naskórka odblokowuje mieszki włosowe i daje im możliwość swobodnej pracy. Musi być to jednak robione… z głową.

Nie zawsze musimy sięgać po tak zwane zdzieraki – szampony z mocnymi surfaktantami jak SLS czy SLES. Powinniśmy skórze i włosom dawać odetchnąć, wybierając delikatniejsze kosmetyki. Dodatkowo warto stawiać na dwukrotne mycie głowy. Pierwsze oswobodzi mieszki włosowe z zanieczyszczeń, a drugie – z zalegającego sebum. To tytułem wstępu. 🙂

Jak w tym wszystkim sprawdził się szampon wegański Bioelixire Gęste Włosy? Bardzo dobrze się pieni i naprawdę dokładnie oczyszcza skórę głowy, nie przesuszając jej i nie podrażniając. Nie powoduje też pieczenia czy swędzenia. Moje włosy po umyciu nim przez długi czas są świeże – nie przetłuszczają się za szybko.

W jego składzie nie ma SLS i SLES, ale jest równie mocna substancja myjąca, która jednak tak nie przesusza i nie podrażnia, jak te dwa siarczany. W formule za to znajdują się korzystnie działające algi morskie i organiczny ekstrakt z bambusa. Dzięki nim szampon pozostawia na skórze głowy cienką warstwę nawilżająca i chroniącą przed środowiskiem zewnętrznym, a przy tym kojącą.

Oczywiście jako że ten kosmetyk ma krótką styczność z naskórkiem, nie odżywia go tak znacząco. Przez to jednak, że dobrze oczyszcza skórę i włosy, jest dobrym wstępem do dalszej kuracji poprawiającej kondycję i wzrost pasm. Warto jeszcze dodać informację, że w składzie znajduje się kofeina, która działa stymulująco na cebulki włosowe i pobudza mikrokrążenie krwi i limfy w skórze.

A i zapach! Przez długi czas nie mogłam sobie przypomnieć, z czym mi się kojarzy. A przywoływał wspomnienia z dzieciństwa. Po pewnym czasie wpadłam na skojarzenie – przypomina mi aromat… Vibovitu. 😉 

Szampon Bioelixire Gęste Włosy

SKŁAD INCI: AQUA, SODIUM LAUROYL METHYL ISETHIONATE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, ERYTHRITOL, DECYL GLUCOSIDE, SODIUM CHLORIDE, TRISODIUM ETHYLENEDIAMINE DISUCCINATE, CAFFEINE, FUCUS VESICULOSUS EXTRACT, BAMBUSA ARUNDINACEA STEM EXTRACT, MAGNESIUM NITRATE, MAGNESIUM CHLORIDE, GLYCERIN, SODIUM PCA, UREA, TREHALOSE, LEUCONOSTOC/RADISH ROOT FERMENT FILTRATE, HYDROLYZED SOY PROTEIN, PARFUM, CITRIC ACID, GUAR HYDROXYPROPYLTRIMONIUM CHLORIDE, TRIETHYLENE GLYCOL, BENZYL ALCOHOL, PROPYLENE GLYCOL, HEXYL CINNAMAL, METHYLCHLOROISOTHIAZOLINONE METHYLISOTHIAZOLINONE, POLYQUATERNIUM–51, PHENOXYETHANOL, SODIUM HYALURONATE, SORBIC ACID, SODIUM BENZOATE.

Pojemność: 300 ml

Cena: ok. 30 zł

Moja ocena: 4,5/5

Stymulująca kondycjonująca odżywka wegańska Bioelixire Gęste Włosy

Odżywka, którą możemy używać na różne sposoby. Możemy ją aplikować standardowo, na końce włosów, a następnie spłukiwać. Posłuży też do metody OMO, czyli dodatkowo do mycia pasm (odżywka-mycie-odżywka). Odżywkę wegańską Bioelixire można też bez obaw stosować na skórę głowy. W moim przypadku nie wpłynęła na szybkość przetłuszczania się pasm – a w ten sposób może kondycjonować naskórek i włosy.

Formuła kosmetyku zawiera wszystkie składniki PEH, czyli proteiny (dużo aminokwasów w składzie), emolienty i humektanty, z przewagą tych drugich. W zasadzie nadaje się do każdego rodzaju włosów. I, jak pisałam wcześniej, można ją nanosić bezpośrednio na skórę głowy.

Jak odżywka Bioelixire Gęste Włosy podziałała na moje pasma? Mam średnio- i wysokoporowate kosmyki. Naprawdę bywają trudne do okiełznania, a odżywka korzystnie wpływa na ich wygląd. Bardzo ładnie zmiękcza włosy, wydobywa z nich blask, lekko wygładza (pomaga w rozczesywaniu). Nie obciąża, nie podrażnia skóry głowy (jeśli ją na nią aplikujemy), wręcz nawilża i chroni. 

Stymulująca odżywka Bioelixire Gęste Włosy

SKŁAD INCI: AQUA, CETEARYL ALCOHOL, VITIS VINIFERA (GRAPE) SEED OIL, BUTYROSPERMUM PARKII (SHEA) BUTTER, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERYDE, GLYCERIN, BEHENAMIDOPROPYL DIMETHYLAMINE, LACTIC ACID, PARFUM, STEARAMIDOPROPYL DIMETHYLAMINE, SABERRY (AMLA EXTRACT), MALTODEXTRIN, TOCOPHERYL ACETATE, ROSMARINUS OFFICINALIS LEAF EXTRACT, CHAMOMILLA RECUTITA FLOWER EXTRACT, ARNICA MONTANA FLOWER EXTRACT, LAMIUM ALBUM EXTRACT, SALVIA OFFICINALIS LEAF EXTRACT, PINUS SYLVESTRIS BUD EXTRACT, NASTURTIUM OFFICINALE EXTRACT, ARCTIUM MAJUS ROOT EXTRACT, CITRUS LIMON PEEL EXTRACT, HEDERA HELIX EXTRACT, CALENDULA OFFICINALIS FLOWER EXTRACT, TROPAEOLUM MAJUS FLOWER EXTRACT, SODIUM PCA, SODIUM LACTATE, ARGININE, ASPARTIC ACID, PCA, GLYCINE, ALANINE, SERINE, VALINE, PROLINE, THREONINE, ISOLEUCINE, HISTIDINE, PHENYLALANINE, TRIETHYL CITRATE, CAPRYLYL GLYCOL, SODIUM PHYTATE, BENZOIC ACID, SODIUM BENZOATE, POTASSIUM SORBATE.

Pojemność: 300 ml

Cena: ok. 30 zł

Moja ocena: 4/5

Stymulujące serum wegańskie Bioelixire Gęste Włosy

Wcierki są od kilku lat jednymi z najchętniej wybieranych kosmetyków wpływających na wzrost włosów. Działają bezpośrednio na skórę głowy i znajdujące się w nich cebulki włosowe. Aplikując je, możemy wykonywać lekki masaż, który pobudzi podskórne mikrokrążenie krwi i limfy. Stymulujące serum Bioelixire Gęste Włosy działa właśnie jak taka wcierka. 

Nie wiem, czy nie minął za krótki czas, by mówić o jej wpływie na przyrost pasm. Jednak nie mogę pominąć faktu, że na mojej głowie pojawiło się kilka baby hairs.

Serum Bioelixire Gęste Włosy nie obciąża skóry głowy i włosów – nie przyspiesza ich przetłuszczania się. Nanosimy je u nasady pasm, które ładnie podbija. Ja działam też trochę inaczej – stosuję serum też na końce, bo całkiem fajnie je nawilża (choć nie do tego służy ten kosmetyk). W składzie wcierki znajdziemy kilka cennych substancji czynnych, jak kofeina, biotyna, sfinganina oraz ekstrakty z amli i szyszek chmielu. Taka formuła powinna pobudzać mieszki włosowe do pracy i kondycjonować je. Teoretycznie powinna też wpływać na porost pasm.

Nie do końca podoba mi się sposób wydobywania serum – aplikator dość topornie działa i wydaje płyn dużym strumieniem. Z drugiej jednak strony wąski strumień pozwala na bardziej precyzyjne stosowanie. Mnie jednak coś tu nie do końca przekonuje.

serum stymulujące Bioelixire Gęste Włosy

SKŁAD INCI: AQUA, GLYCERIN, SABERRY (AMLA EXTRACT), HUMULUS LUPULUS EXTRACT, CAFFEINE, POLYGLYCERYL-4 LAURATE/SEBACATE, POLYGLYCERYL-6 CAPRYLATE/CAPRATE, BIOTIN, SPHINGANINE, SODIUM PCA, SODIUM LACTATE, ARGININE, ASPARTIC ACID, PCA, GLYCINE, ALANINE, SERINE, VALINE, PROLINE, THREONINE, ISOLEUCINE, HISTIDINE, PHENYLALANINE, XANTHAN GUM, LACTIC ACID, MALTODEXTRIN, UREA, DI-SODIUM HYDROGEN PHOSPHATE, CITRIC ACID, BENZYL ALCOHOL, SODIUM BENZOATE, POTASSIUM SORBATE, PARFUM.

Pojemność: 150 ml

Cena: ok. 50 zł

Moja ocena: 4/5

Suplement diety Bioelixire Gęste Włosy

Tego produktu nie używam codziennie. Ciężko mi się przekonać do jego smaku – muszę go mieszać z jakimś napojem. Nie mogę też z tego względu nic powiedzieć o wpływie na porost włosów czy ich kondycję.

Co zawiera suplement diety Bioelixire Gęste Włosy? W jednej 7,5-milimetrowej dawce dostarczamy organizmowi:

  • suchy ekstrakt z agrestu standaryzowany (DER 55:1), 555 mg;
  • ß-glukogalinę, 55,5 mg;
  • kwas galusowy, 27,75 mg;
  • biotynę (witaminę B7), 2 500 μg (5 000% dziennej dawki);
  • cynk, 5 mg (50% dziennej dawki);
  • L-cysteinę: 15 mg.

Podsumowanie kuracji kosmetykami Bioelixire Gęste Włosy – krótka opinia

Mam nieodparte wrażenie, że po kuracji serią Bioelixire Gęste Włosy przybywa mi nieco nowych kosmyków. Pojawiło się trochę baby hairs. Nie wiem, na ile to jest wpływ diety, uregulowania hormonów, suplementów i innych czynników, a na ile – pielęgnacji tymi kosmetykami, ale widać różnicę.

Wydaje mi się, że są częścią dużych puzzli – układanki poprawiającej porost włosów. A przy tym kondycjonują je i poprawiają ich wygląd. Ja jestem zadowolona z produktów tej serii. Być może gdybym zaczęła regularnie stosować suplementację, włosy szybciej by rosły (a taki skład na pewno nie zaszkodzi – o ile komuś przypasuje smak). 😉

Używaliście kosmetyków Bioelixire, szczególnie z linii Gęste Włosy? Jak oceniacie ich działanie?

Znajdziecie je tu: gestewlosy.pl

XO Dżo


Produkty otrzymałam do testów w ramach paczki PR.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Może Ci się spodoba