FOREO LUNA 3 moja opinia o urządzeniu
Strona głównaUrodaKosmetyczni ulubieńcyFOREO LUNA 3 – czy warto? Moja opinia o sonicznej szczoteczce do twarzy

FOREO LUNA 3 – czy warto? Moja opinia o sonicznej szczoteczce do twarzy

Nie ma chyba osoby, która, siedząc długo w temacie pielęgnacji twarzy, nie znałaby sonicznych szczoteczek FOREO. Modeli tych urządzeń wyszło kilka, pojawiły się też ich ulepszenia. Czy warto się skusić na FOREO LUNA 3? Używam tej szczoteczki od pewnego czasu, zdążyłam poznać jej wady i zalety, więc mam nadzieję, że moja recenzja rozwieje wszelkie Wasze wątpliwości.

Markę FOREO znam od lat. Jak dotąd używałam szczoteczki LUNA Play, którą określałam jako demo. To urządzenie starczało tylko na 100 użyć. Było małe, poręczne, ale jakże nieekonomiczne i mało ekologiczne. Na szczęście pojawiła się LUNA Play Plus, która była na wymienne baterie.

Od jakiegoś miesiąca używam zdecydowanie większej i korzystniejszej wersji urządzeń sonicznych do twarzy – FOREO LUNA 3. I to właśnie jemu będzie poświęcony ten post. Poznajcie moją opinię – czy warto wybrać ten model?

FOREO LUNA 3 – wygląd i technologia

LUNA 3 miała swoją premierę w 2019 roku, odsuwając nieco na bok swoją poprzedniczkę – LUNĘ 2. Została ulepszona pod wieloma względami – designu, technologii i funkcji. Na pierwszy rzut oka widać duże różnice. FOREO LUNA 3 zyskała większą powierzchnię wypustek, a te stały się dłuższe, by docierać jeszcze głębiej, i bardziej miękkie, by działać jednocześnie skutecznie i superdelikatnie.

FOREO LUNA 3 recenzja szczoteczki sonicznej

Nowy model to także więcej udogodnień. Szczoteczka LUNA 3 ma aż 16 poziomów mocy oczyszczania. Opiera się na technologii T-Sonic™ – do 8 tysięcy pulsacji w minutę – zapewniającej dogłębne oczyszczanie skóry z wszelkich zanieczyszczeń – zalegającego sebum, kurzu, cząsteczek pyłu, pozostałości po make-upie czy martwych komórek naskórka. Dodatkową opcją jest masaż – z tyłu produktu znajdują się specjalne podłużne wypustki, które wraz z pulsacjami masują twarz.

Aha! FOREO LUNA 3 starczy na jednorazowym ładowaniu do – uwaga – 650 użyć. Zakładając, że będziemy używać jej dwa razy dziennie, spokojnie posłuży na rok bez używania prądu. Warto zatem schować ładowarkę w miejscu, w którym zapamiętamy, gdzie jest, by po roku bez problemu podładować urządzenie.

FOREO LUNA 3 – jaki kolor do jakiej cery?

Szczoteczka jest dostępna w trzech wersjach kolorystycznych. Ja wybrałam różową, czyli taką, która jest zalecana do cery normalnej. Pozostałe to:

  • fioletowa do cery wrażliwej – ma delikatniejsze i cieńsze wypustki;
  • niebieska do cery mieszanej – ma dużo grubszych wypustek.
Moja opinia o szczoteczce FOREO LUNA 3

Oczyszczanie i masaż twarzy za pomocą FOREO LUNA 3 – jak używać?

Szczoteczki sonicznej FOREO LUNA 3 używa się z aplikacją w telefonie. Dzięki niej można z łatwością ustawić stopień mocy pulsacji i nie tylko. Za pomocą programu możemy dostosować urządzenie do swoich potrzeb – ustawiamy nie tylko siłę oczyszczania, lecz także czas pracy w poszczególnych partiach twarzy, niezależnie od siebie. Można dostosowywać moc pulsacji i czas działania szczoteczki na czole i nosie, policzkach i brodzie.

Urządzenie przesuwamy po twarzy okrężnymi ruchami, od dołu do góry – nie pomagajmy grawitacji, nie ściągajmy skóry w dół. Aplikacja poprowadzi nas także przez zabiegi masujące. Dokładnie wskaże, jakie wykonywać ruchy, w którym miejscu twarzy, jak długo. Nie musimy więc dokładnie zastanawiać się, w jaki sposób oczyścić skórę bądź ją wymasować. Wskazówki w apce są czytelne i łatwe do powtórzenia.

Aplikacja FOREO LUNA 3 opinie

Czy FOREO LUNA 3 jest moim hitem w pielęgnacji twarzy?

Jak wcześniej pisałam i jak widać na zdjęciach, wybrałam szczoteczkę soniczną FOREO LUNA 3 w kolorze różowym, do cery normalnej. Przed ciążą miałam skórę mieszaną, w trakcie mocno się przetłuszczała, a teraz, po burzy hormonalnej, stała się nad wyraz… normalna. Nie mam problemów z przetłuszczaniem się jej w żadnej części twarzy ani z podrażnieniami.

Wróciłam też do porządnej pielęgnacji nawilżającej, więc przestała się również przesuszać. Z początku myślałam nad wersją błękitną, która ma więcej grubszych wypustek – niestety wraz z unormowaniem się mojej cery nie zniknęły czarne zaskórniki. Stwierdziłam jednak, że wolę coś pomiędzy, a różowa LUNA 3 ma zarówno cienkie i delikatne silikonowe wypustki, jak i na końcu grubsze – idealne do oczyszczania nosa. Czy usunęła uporczywe wągry?

FOREO LUNA 3 - recenzja

Starałam się używać urządzenia jak najczęściej. Nie sięgałam po niego codziennie, bo jednak dwa razy w tygodniu wykonywałam peeling. Uwaga! Jeśli używamy FOREO każdego dnia, rano i wieczorem, nie musimy sięgać po kosmetyki złuszczające – szczoteczka dobrze je zastępuje. Ja, ze względu na to, że nie lubię marnowania produktów, chcę zużyć peeling, który mam w łazience, do końca. Jak już go wyczerpię, zacznę używać LUNY 3 codziennie.

Mam wrażenie, że wspólna praca szczoteczki sonicznej i kosmetyku zaowocowała zmniejszeniem widoczności czarnych zaskórników. Oczywiście jeszcze daleka droga przed tym, by całkowicie zniknęły – nie wiem nawet, czy nie obędzie się bez oczyszczania wodorowego u kosmetyczki. Dużo też zależy od preparatu myjącego do twarzy, jakiego używamy wraz z FOREO. Ja obecnie stosuję galaretkę-maskę i nie ma ona dużej siły oczyszczającej – nie chciałam jednak zaczynać od czegoś mocnego.

Jak oceniam działanie szczoteczki? Z ręką na sercu mogę polecić FOREO LUNA 3. Tak, to mój kosmetyczny hit, nie będę tego ukrywać! I choć nie używam jej codziennie, to nie wyobrażam sobie już pielęgnacji bez niej. Po użyciu urządzenia moja skóra jest momentalnie gładsza i może nawet delikatnie rozświetlona. Szczoteczka świetnie ściera martwy naskórek, dzięki czemu przygotowuje skórę do kolejnych etapów pielęgnacji. Kosmetyki pielęgnacyjne zdecydowanie lepiej się wchłaniają w taką tkankę.

Mam ustawioną większą moc na czoło, nos i brodę, a słabszą na policzki – nawet gdy mocno szoruję, nie pojawiają się podrażnienia. Oczywiście naskórek przez chwile staje się czerwony od pocierania, ale zaraz ten stan znika. Całkowity czas trwania zabiegu trwa u mnie 85 sekund – tyle wystarczy, by uzyskać gładką, miękka, czystą i promienną skórę. Uwaga! Urządzenia używamy na skórę wstępnie oczyszczoną z make-upu – nie służy ono do demakijażu.

Jeśli chodzi o współpracę szczoteczki FOREO LUNA 3 z aplikacją, działa bez zarzutu. Tak naprawdę apka jest potrzebna na samym początku do aktywowania urządzenia, do zmiany ustawień oczyszczania oraz do masażu. Do mycia twarzy nie potrzebujemy telefonu – szczoteczka zapamiętuje ustawienia i wystarczy tylko ją uruchomić, a zacznie pracować, jak zawsze. Kiedy chcemy zwiększyć jej moc, dopasować do partii twarzy, potrzebujemy aplikacji. Tak samo, jeśli myślimy nad wykonaniem masażu.

A jak on działa? Mamy do wyboru 4 zabiegi:

  • Eyes On The Prize – trwa 2 minuty, służy do ujędrnienia naskórka w okolicy oczu i zmniejszanie widoczności drobnych zmarszczek i obrzęków;
  • Nothing But Neck – 2-minutowy relaksujący masaż szyi;
  • Contour Crazy – 4 minuty masażu konturów twarzy. Mój ulubiony – wprawia w przyjemne drżenie linię szczęk i kości policzkowe.
  • Magic Mouth – 2-minutowy masaż napinający skórę wokół ust.
FOREO LUNA 3 aplikacja zabiegi masaż

Masażera użyłam kilka razy. To fajna propozycja szczególnie wieczorem, na zmęczoną twarz – rozluźnia mięśnie, pozwala się na moment zrelaksować. Jednak urządzenie soniczne wygrywa w oczyszczaniu – to jego główny cel. Masowanie cery to przyjemny dodatek.

Niewątpliwie dużą wadą szczoteczki jest jej cena. Model FOREO LUNA 3 kosztuje około 850 zł. Fakt, nie jest to mała kwota. W internecie znajdziemy jednak masę opinii, że są to dobrze wydane pieniądze – użytkowniczki nie żałują ani grosza.

I warto wziąć pod uwagę fakt, że urządzenie starczy na naprawdę długi czas, zastępując chociażby peelingi, na które też przeznaczamy pewną kwotę w miesiącu. A przypominam, że LUNA 3 na pełnym ładowaniu starczy na około 650 użyć. No i czasem trafi się na promocji w naprawdę korzystnej cenie. 😉

FOREO LUNA 3 urządzenie soniczne opinie

Czy jestem z niej zadowolona? Już napisałam, że to mój kosmetyczny hit i wciąż będę tak twierdzić. Przydatny gadżet do oczyszczania twarzy, do którego nie potrzebny już będzie peeling. Wygodny w podróży (do zestawu jest dołączony woreczek do przewożenia), może się też przydać na siłowni po wysiłku – do przemycia twarzy. LUNA 3 gwarantuje gładką, jedwabistą w dotyku i dokładnie umytą skórę.

A oczyszczanie to podstawa, szczególnie, że codziennie na naszej twarzy zalegają duże ilości zanieczyszczeń, kurzu, smogu i nadmiaru utlenionego sebum, które potrafią skutecznie zapychać pory, tworząc zaskórniki, a także przyspieszać starzenie się tkanki skórnej. Szczoteczka jest w pełni wodoodporna, a to znaczy, że można jej też śmiało używać podczas brania prysznica.

Jestem ciekawa, czy też używacie szczoteczek sonicznych FOREO. A może wybraliście też inne produkty szwedzkiej marki? Czekam na Wasze opinie!

XO Dżo


Szczoteczkę otrzymałam do testów od marki FOREO – nie wpływa to na moją ocenę.

Moja opinia w pigułce

FOREO LUNA 3 – czy warto? Moja opinia o sonicznej szczoteczce do twarzy

4.6/5
  • Rated 4 out of 5
    4
  • Rated 5 out of 5
    5
  • Rated 4 out of 5
    4
  • Rated 5 out of 5
    5
  • Rated 5 out of 5
    5
  • Rated 4 out of 5
    4
  • Rated 5 out of 5
    5
  • Rated 5 out of 5
    5
  • Rated 4 out of 5
    4

Co mi się podoba?

  • dogłębnie oczyszcza
  • ma opcję masażu
  • miękkie wypustki silikonowe
  • nie podrażnia skóry
  • pomocna aplikacja
  • higieniczna i łatwa w utrzymaniu czystości
  • w pełni wodoodporna
  • personalizacja ustawień oczyszczania
  • długotrwała bateria

Minusy

  • cena
  • do masażu potrzebna aplikacja
    1. Nie był sponsorowany, nie otrzymałam za niego wynagrodzenia. Dostałam w paczce PR, co oznaczyłam pod artykułem. Niemniej nie miało to wpływu na moją recenzję – dalej się pod nią podpisuję, a szczoteczki wciąż regularnie używam. 🙂 W dalszym ciągu działa bez zarzutu.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Może Ci się spodoba