Strona głównaUrodaPerfumyWoda perfumowana Michael Kors Wonderlust – waniliowe zaskoczenie

Woda perfumowana Michael Kors Wonderlust – waniliowe zaskoczenie

Nie zachwycam się produktami Michaela Korsa – ani torebkami, ani zegarkami. Podobne neutralne podejście mam do zapachów spod szyldu marki popularnego projektanta. Mimo to woda perfumowana Michael Kors Wonderlust ciekawie mnie zaskoczyła. Teraz to aromat, który darzę ogromną sympatią. Jaki jest, jak pachnie i czym zachwyca? Poznajcie moją opinię.

Kreatorami woni byli cenieni senselierzy – Honorine Blanc (Yves Saint Laurent Black Opium, Calvin Klein Deep Euphoria) i Aurélien Guichard (Gucci Guilty, Gucci by Gucci Pour Homme, Narciso Rodriguez Narciso). Zapach powstał w 2016, na lato. Większośc esencji Michaela Korsa kojarzy się z totalnym kwiatowym mainstreamem, jednak w przypadku tych perfum jest nieco inaczej.

Aromat otwiera się świeżo. Jest intensywny, ale nie wibruje i nie jest bardzo nachalny. Niektórym osobom rozpoczęcie może nie przypaść do gustu. Jest bardzo słodko i kwiatowo, ale też nieco pikantnie. To sprawka miksu mleka migdałowego, bergamotki, jaśminu i czerwonego pieprzu. Po godzinie albo nieco dłuższym czasie staje się pudrowo mięciutki. 

Zyskuje waniliową poduszeczkę, od której nie można się oderwać! I trwa przez wiele godzin! Samej wanilii nie ma w nutach, jest za to heliotrop, który charakteryzuje się podobnym aromatem. Jego pięknie i przyjemnie pachnące płatki są zanurzone w mieszance drzewa kaszmirowego z sandałowym i benzoesem. To nuty podstawy dają tak długą trwałość wody perfumowanej Michael Kors Wonderlust.

woda perfumowana michael kors wonderlust blog

Zapach jest przez producenta polecany na lato. Według mnie lepiej sprawdza się jesienią i zimą – cudownie otula niczym aksamitny kaszmirowy szal. W ciepłe dni także można go nosić, zachowuje się nieco bardziej świeżo. Nadaje się zarówno na dzień – do pracy, na spotkanie, jak i na wieczór – na randkę czy jakiś bankiet.

Woda perfumowana Michael Kors Wonderlust jest wonią kobiecą, zmysłową, nieco luksusową. Urzeka swoją słodką waniliową pudrowością, ale nieprzesadną, niedrażniącą. Nie jest to oczywiście zapach wyszukany i na miarę niszy, ma coś rzeczywiście z mainstreamowego nurtu, ale niesie ze sobą odrobinę nietuzinkowości i daje poczucie pewności siebie.

Jeśli lubicie słodkie i pudrowe perfumy, ale nienachalne, to zapach dla Was. Sama waniliowa esencja jest nieco ciasteczkowa, ale nie pachnie sztucznie, jak cukier wanilinowy. 😉

Nuty głowy: bergamotka, czerwony pieprz, mleko migdałowe

Nuty serca: heliotrop, jaśmin

Nuty podstawy: benzoes, drzewo kaszmirowe, drzewo sandałowe

Na które pory roku: teoretycznie na wszystkie, ale według mnie najlepiej się sprawdzi jesienią i zimą

Rok wydania: 2016

Cena za 100 ml: ok. 300 zł

Moja ocena: 4,5/5

Poznaliście już ten zapach? Jakie są Wasze opinie o wodzie perfumowanej Michaels Kors Wonderlust? Ja bardzo lubię te pachnidło – używam obecnie niemal codziennie i spotykam się z wieloma komplementami na temat noszonej woni. 😉

XO Dżo

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Może Ci się spodoba