odżywczy krem do rąk Nacomi Olej inca inchi naturalny
Strona głównaUrodaOdżywczy krem do rąk Nacomi Olej inca inchi = nawilżone aksamitne dłonie?

Odżywczy krem do rąk Nacomi Olej inca inchi = nawilżone aksamitne dłonie?

[dropcap_large]K[/dropcap_large]osmetyk, o którym dziś piszę, skusił mnie do siebie prostym, acz cukierkowym wyglądem. Z chęcią ściągnęłam go ze sklepowej półki, zważając na to, że była promocja na produkty Nacomi. Odżywczy krem do rąk z olejem inca inchi pozwolił mi na poprawienie kondycji skóry. Jednak czy to idealny preparat?

Ten specyfik określany jest przez producenta jako naturalny. Skład rzeczywiście nie wygląda najgorzej. Na opakowaniu wyraźnie zaznaczona jest obecność cennego peruwiańskiego oleju inca inchi, o którym więcej możecie przeczytać TUTAJ. W spisie substancji znajdujących się w kremie znajduje się dość wysoko, jednak w formule dominuje inny olej – z awokado. A ten jest bogactwem nienasyconych kwasów tłuszczowych, witamin (A, D, E, K, C i z grupy B) i minerałów. Działa więc korzystnie na kondycję skóry dłoni i paznokcie.

Odżywczy krem do rąk Nacomi Olej inca inchi ma za zadanie dobrze nawilżyć naskórek, wzmocnić jego barierę ochronną, nieco go odmłodzić, uelastycznić i pobudzić do regeneracji. Kosmetyk rzeczywiście bardzo dobrze wpływa na stan dłoni. Po regularnym stosowaniu są gładsze, bardziej aksamitne i widać, że nawodnione. Jest jednak jedno „ale”. Krem nie wchłania się ekspresowo, powiedziałabym nawet, że wolno, szczególnie jeśli zaaplikuje się jego większą ilość. Mnie to nie przeszkadza, bo zawsze chwilę odczekuję od zastosowania kremu, nim zabiorę się do jakiejkolwiek czynności. Na blogach i forach można znaleźć wiele opinii, że ten specyfik się szybko wchłania – co osoba, to inne zdanie. Ja jednak twierdzę, że jest to proces dość powolny. Jednak ze względu na taką, a nie inną specyfikę, można ten odżywczy preparat Nacomi zastosować jako maskę do rąk na noc, pod bawełniane rękawiczki (można też w dzień, na zostawić na jakąś godzinę). Świetnie się sprawdza.

W składzie produktu znajduje się także pantenol, który łagodzi podrażnienia, a także samodzielna witamina E odpowiedzialna za zahamowanie procesów starzenia się skóry i eliminację wolnych rodników. Kojące działanie można szybko odczuć, odmładzające – kwestia czasu. Ja na razie nie dostrzegłam takich „magicznych” właściwości. 😉 Moje dłonie niestety prezentują się dość „staro” jak na mój wiek (w mojej opinii oczywiście).

Na plus zasługuje doskonała wydajność odżywczego kremu Nacomi Olej inca inchi. Starczy na długi czas. Minusem jest jednak utrudnienie wyciskania zawartości specyfiku, kiedy ten zaczyna nam się kończyć. Trzeba mocno się namęczyć, bo plastik buteleczki jest dość miękki. Odrywa się także naklejka, co możecie zobaczyć na zdjęciu – jest to jednak mało istotne.

odżywczy krem do rąk Nacomi olej inca inchi skład

SKŁAD INCI: AQUA, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, GLYCERIN, PERSEA GRATISSIMA OIL, CETYL ALCOHOL, PANTHENOL, CETEARYL ALCOHOL, GLYCERYL STEARATE, PLUKENETIA VOLUBILIS SEED OIL, TOCOPHERYL ACETATE, STEARIC ACID, BENZYL ALCOHOL, SODIUM LAUROYL GLUTAMATE, PARFUM, DEHYDROACETIC ACID, BENZYL SALICYLATE, LIMONENE, LINALOOL, CITRONELLOL, CITRAL, GERANIOL.

Zalety:

  • dobrze nawilża
  • pięknie pachnie
  • zawartość cennych olejów roślinnych
  • wygładza skórę rąk
  • jest wydajny
  • dobry jako maska do rąk
  • stosunkowo niska cena
  • dobra dostępność w sklepach
  • ładna szata graficzna

Wady:

  • wolno się wchłania
  • pozostawia na dłoniach przez chwilę nielepki film
  • pod koniec produkt ciężko się wyciska

Pojemność: 85 ml

Cena: ok. 10 zł

Moja ocena: 4/5

Czy kupię ten produkt ponownie? Tak, bo spełnił moje oczekiwania – polubiłam go, ale nie pokochałam. Nie ma ideałów. 😉 A dodam jeszcze, że krem Nacomi z olejem inca inchi nadaje dłoniom przepiękny słodko-owocowy zapach. Woń utrzymuje się dość długo na rękach.

Polecam, jeśli szukacie dobrego kremu nawilżającego skórę i chroniącego przed utratą wilgoci.

Znacie ten kosmetyk? Jakie są Wasze opinie na jego temat? A może macie jakieś ulubione kremy do rąk, które warto przetestować?

XO Dżo

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Może Ci się spodoba