Oba kosmetyki zaskoczyły mnie dobrym składem, w którym dominują oleje roślinne. Co jeszcze uznałam za zalety? Wszystko w poniższych recenzjach.
Krem do twarzy do skóry atopowej Solverx Face Cream Atopic Skin
To preparat, który polecany jest szczególnie osobom borykającym się z AZS (Atopowym Zapaleniem Skóry). Jego formuła jest emolientowa, bazująca na wielu cennych w tym kierunku olejach roślinnych, jak czarnuszkowy, jojoba, słonecznikowy, oliwa czy masło shea. W składzie znajdziemy też kwasy laktobionowy i glicyryzynowy, alantoinę i pantenol. To czyni ten krem silnie nawilżającym, natłuszczającym i kojącym.
Kosmetyk ma lekką konsystencję, która dość dobrze się wchłania. Jest też subtelnie tłusta, przez co pozostawia cienką warstwę okluzyjną na twarzy, na szczęście nie klejącą się. Z tego też powodu, nie jestem pewna, czy sprawdzi się u osób o nadmiernie przetłuszczającej się cerze. Nie jest też idealny na obecną letnią porę – jest zwyczajnie zbyt ciężki. Myślę, że sprawdzi się perfekcyjnie zimą, gdy naszemu naskórkowi grożą mróz i suche powietrze z kaloryferów. W ciepłe dni krem Solverx Face Cream Atopic Skin można używać np. na noc – jest bardzo odżywczy i treściwy.

To produkt, który na pewno przyda się osobom o atopowej skórze. Pomoże ukoić podrażnienia, pozbędzie się dyskomfortu.
Pojemność: 50 ml
Cena: ok. 58 zł
Moja ocena: 4,5/5
Krem do twarzy do skóry wrażliwej i naczyniowej Solverx Face Cream Sensitive Skin
To z kolei kosmetyk przeznaczony szczególnie do cery naczynkowej i wrażliwej. Nie wiem, dlaczego producent podkreśla, że jest to produkt dla kobiet. Równie dobrze mogą go używaż mężczyźni, bo ich skóra także bywa reaktywna. Zapach to kwestia gustu, a tu jest całkiem delikatny.
W formule kremu znajdziemy oleje wiesiołkowy, lniany, słonecznikowy, oliwę, ekstrakty z krwawnika i lukrecji, kwas laktobionowy, alantoinę, masło shea, pantenol i witaminę E. Skład wydaje się mniej emolientowy, mniej tłusty. I tak jest. Jest lżejszy, świetnie się wchłania i nie pozostawia takiej warstwy, jak krem do skóry atopowej Solverx. Za to dogłębnie nawilża. Czuć, że cera staje się miękka i gładka, pełna sprężystości i nawodnienia.
Tego kosmetyku spokojnie można używać na co dzień, śmiem twierdzić, że także w przypadku cery skłonnej do przetłuszczania się. Może być też stosowany pod makijaż, nie wałkuje i nie warzy podkładu. Oczywiście trzeba mu dać się całkowicie wchłonąć, zanim położymy na twarz fluid.
Nie zauważyłam, żeby zapychał. Pozostawia skórę aksamitną w dotyku.
Pojemność: 50 ml
Cena: ok. 66 zł
Moja ocena: 5/5
Znacie markę Solverx? Ja już używałam balsamów do ciała, które również polecam. To przyjemne dermokosmetyki, które pozytywnie wpływają na stan skóry.
XO Dżo

Miłośniczka szeroko pojętej chemii kosmetycznej. Z wykształcenia ogrodniczka-zielarka z wiedzą o roślinach leczniczych i ekstraktach naturalnych, z zawodu – copywriterka. Szaleje na punkcie pielęgnacji, mody, butów, kotów, flamingów i kaktusów. Zapalona fanka Netfliksa, w chwilach odpoczynku zagląda także do ulubionych książek i nowych poradników. Zakochana w naturalnych kosmetykach, choć podchodzi do tego tematu z rozwagą – nie uważa, że wszystko, co syntetyczne, jest szkodliwe.
2 komentarze
Miałaś do czynienia z firmą Hada Labo? Ja ostatnio się rozkochałam w tych kremach do pielęgnacji, moja wybredna skóra jest zachwycona.
Niestety nie miałam jeszcze okazji nic z tej firmy stosować. Jaki produkt najbardziej polecasz?