Dziś przedstawiam Wam mój przepis na pstrąga w boczku. Pomysł na niego przyszedł mi podczas… Zakupów w Biedronce. Za całe danie wychodzi ok. 30 zł.
Składniki:
- 2 sztuki pstrąga tęczowego (ok. 600 g)
- 50 g masła
- Cytryna
- 6 ząbków czosnku
- Świeży lub suszony rozmaryn
- Świeża lub suszona nać pietruszki
- Boczek parzony (ok. 8 plastrów)
- Sól i pieprz
- Pieprz ziołowy
- 2 małe cukinie
Przepis:
Pstrągi płuczemy wodą. Następnie obsypujemy je solą i pieprzem. Masło mieszamy z pieprzem ziołowym, posiekaną pietruszką (lub suszoną) i dwoma zmiażdżonym lub posiekanymi ząbkami czosnku. Aromatyczną masą wypełniamy brzuszki pstrągów. 😉 Masło może być nieco schłodzone. Następnie owijamy ryby plastrami boczku. Pstrągi kładziemy oddzielnie na kawałkach folii aluminiowej, dodajemy po 2 ząbki czosnku, gałązki rozmarynu i 2 połówki plastrów cytryny. Zawijamy. Dwie owinięte folią ryby wkładamy do naczynia żaroodpornego. Piekarnik nastawiamy na ok. 180-200 stopni. Pieczemy pstrągi przez 30 minut. Po tym czasie rozchylamy folie i pieczemy jeszcze przez 15 minut. W międzyczasie kroimy cukinie w plastry i obsypujemy solą, żeby puściły wodę. Płuczemy je po ok. 10 minutach i suszymy ręcznikiem papierowym. Przyprawiamy wedle uznania i smażymy – najlepiej na patelni grillowej.
Całość warto podawać z sosem czosnkowym.
Smacznego!
XO Dżo

Miłośniczka szeroko pojętej chemii kosmetycznej. Z wykształcenia ogrodniczka-zielarka z wiedzą o roślinach leczniczych i ekstraktach naturalnych, z zawodu – copywriterka. Szaleje na punkcie pielęgnacji, mody, butów, kotów, flamingów i kaktusów. Zapalona fanka Netfliksa, w chwilach odpoczynku zagląda także do ulubionych książek i nowych poradników. Zakochana w naturalnych kosmetykach, choć podchodzi do tego tematu z rozwagą – nie uważa, że wszystko, co syntetyczne, jest szkodliwe.