[dropcap_large]J[/dropcap_large]akiś czas temu dostałam od rodziców w prezencie płyn Micro Essence prestiżowej marki Estée Lauder. Dziś zapraszam Was na krótką recenzję tego kosmetyku do pielęgnacji cery.
Specyfik ma za zadanie odmładzać skórę, poprawiać jej koloryt, nawilżać i nadawać jej blask. Zawiera kompleks składników odbudowujących epidermę. Esencja nadaje się do każdego typu cery, ale w szczególności zaleca się ją do skóry odwodnionej, szarej i zmęczonej. Producent zapewnia, że rezultaty widoczne są już po 4 tygodniach (co prawda badania prowadzono na Azjatkach 🙂 ). Preparat posiada właściwości przeciwstarzeniowe głównie ze względu na lizat z bakterii Bifida oraz wyciąg z fermentacji bakterii Lactobacillus.
Płyn Estée Lauder Micro Essence – opinia
Czy u mnie ten specyfik zadziałał? Eliksir do twarzy stosuję regularnie już ponad miesiąc. Większej korzyści nie zauważyłam, na szczęście również żadnej istotniejszej wady. Kosmetyk wydostaje się z buteleczki kroplami, więc nie ma obawy, że się wyleje i zmarnuje. Ma dość specyficzny zapach, który (uff!) Nie pozostaje na skórze (a podobno jest bezzapachowy). Cera po użyciu preparatu jest gładka i lekko oczyszczona. Zauważyłam jedną rzecz – mniej odstających skórek, które u mnie najczęściej pojawiają się między brwiami. Czyli specyfik delikatnie nawilża (głównie ze względu na obecność w składzie betainy i trehalozy). Ostatnia kwestia warta uwagi, o której wspomina producent – eliksir rzeczywiście nie zapycha porów. No dobrze, teraz ostatnia – mnie płyn od Estée Lauder nie uczulił, ani nie podrażnił mojej cery. Mimo, że do tej pory nie zdziałał rewolucji na mojej twarzy, to oceniam go pozytywnie. Może efekty jeszcze nadejdą. 🙂
Są dwa sposoby stosowania płynu Micro Essence Estée Lauder – tradycyjnie wacikiem lub dłońmi.
Zalety:
- Dobra wydajność
- Lekkie oczyszczenie
- Delikatne nawilżenie
- Nie zapycha porów
- Nie podrażnia
- Obecność lizatu i wyciągu z fermentacji dobroczynnych bakterii w płynie Micro Essence
- Ładna i poręczna buteleczka
Wady:
- Cena! Cena! Cena! Za taki produkt 219 zł to zdecydowanie za dużo (75 ml)!
- Średnio ciekawy skład (poza drobnoustrojami)
Moja ocena: 3/5
Używałyście płynu Micro Essence Estée Lauder? A może spotkałyście się już z innymi esencjami zawierającymi pochodne bakterii? Szczerze mówiąc, to nie jest wart tej wysokiej ceny…
XO Dżo