Pielęgnacja ciała latem – jak dbać o skórę w okresie wakacyjnym?

[dropcap_large]S[/dropcap_large]kóra jest latem narażana na wiele czynników. Szczególnie silnie oddziałujące promienie słońca potrafią wyrządzić niemałą krzywdę. Kto z Was choć raz w życiu miał delikatne poparzenie słoneczne? Wakacje to także czas, kiedy naskórek szybciej przesycha i łuszczy się, a przecież chcemy, by wyglądał jak najlepiej! Dziewczyny – a my latem pokazujemy nasze piękne nogi, których nie ukryjemy pod długimi spodniami, ponieważ jest zbyt gorąco. Koniec laby! Trzeba niestety regularnie poddawać się depilacji. A po niej nasza skóra wymaga jeszcze większej troski. Co więc robić, by w okresie wakacyjnym nasze ciało było doskonałe? Zapraszam na kilka porad! 😉

SKUTECZNA OCHRONA

Wybierając się na wczasy, w walizce, torbie lub kosmetyczce koniecznie powinien znaleźć się jakiś preparat z filtrem UV. Może to być krem, balsam, mleczko czy łagodna emulsja. Ważne, by miał odpowiedni poziom ochrony – SPF (Sun Protection Factor). Jeśli widzicie na opakowaniu ten wskaźnik, możecie być pewni, że kosmetyk nawet w małym stopniu absorbuje, rozprasza lub odbija promieniowanie. Im wyższy numer, tym lepsza ochrona: SPF 2 blokuje ok. 25-30% promieniowania słonecznego UVB, SPF 4 ok. 50%, SPF 10 ok. 85%, SPF 15 ok. 95-96%, SPF 30-50 ok. 98%, a SPF 50+ ok. 98,5% (ogólnie wskaźnik powyżej 50 to już zagranie marketingowe 😉 ). Czasem na opakowaniach preparatów możecie dojrzeć skrót IPD (Immediate Pigment Darkening) lub PPD (Persistent Pigment Darkening), które świadczą o zdolności specyfiku do blokowania promieniowania UVA.

Ciekawostka: filtry dzielą się na fizyczne i chemiczne. W niektórych kosmetykach wykorzystywane są również blokery organiczne. W składzie INCI to np. Silatrisol (Trisiloxane), Parsol 1789, Mexoryl XL i Mexoryl XS.

Preparatów z filtrem używajcie nie tylko na wakacjach nad morzem lub w górach, lecz także w mieście – słońce wszędzie dociera, nawet w cieniu. 😉

NAWILŻANIE, NAWILŻANIE I JESZCZE RAZ… NAWILŻANIE

Kiedy najlepiej nawadniać ciało? Doskonałym momentem na ten zabieg jest czas świeżo po wyjściu z kąpieli lub prysznica. Oczywiście na dobrze osuszonym naskórku. Tkanka skórna po myciu jest lekko rozpulchniona i lepiej wchłania substancje nawilżające z kosmetyków. Warto wybierać balsamy czy mleczka bogate w składniki nawadniające, jak mocznik, gliceryna, ekstrakt z alg, kwas mlekowy, proteiny jedwabiu bądź wyciąg z aloesu oraz kojące, jak bisabolol, pantenol, alantoina czy minerały z Morza Martwego.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o tych substancjach, zapraszam na dwa posty: 7 składników kosmetyków, które dogłębnie nawilżą Twoją skórę oraz 5 najpopularniejszych składników kosmetyków kojących skórę i działających przeciwzapalnie.

Nawadniające preparaty uczynią epidermę gładką, miękką i przyjemną w dotyku. Wyeliminują one również nieprzyjemne uczucie suchości i swędzenia.

REGULARNY PEELING

Czy wiecie, że nasze ciało codziennie złuszcza wierzchnią warstwę? Na skórze znajdują się martwe tkanki, które powinny być systematycznie usuwane. Dzięki temu epiderma świetnie wchłania substancje odżywcze i nawilżające, lepiej oddycha i cieszy się zdecydowanie atrakcyjniejszą kondycją. Regularny peeling pozwoli na uzyskanie miękkiej i aksamitnej skóry. Należy jednak pamiętać, by nie wykonywać go zbyt często, ponieważ może to doprowadzać do podrażnień. Złuszczając epidermę, nie tylko usuwamy obumarłe komórki, lecz także delikatnie naruszamy naturalną barierę ochronną – płaszcz hydrolipidowy.

Kiedy używać jakiego peelingu? Codziennie możecie aplikować na ciało preparaty myjące z właściwościami złuszczającymi. Zwykle to żele pod prysznic zawierające mikrodrobinki. Rzadziej, bo maksymalnie dwa razy w tygodniu, wybierajcie peeling gruboziarnisty (o ile nie stosujecie tego pierwszego zabiegu, czyli mycia i złuszczania jednocześnie – wtedy peeling gruboziarnisty można stosować raz w tygodniu). Warto zwracać uwagę na skład kosmetyków i kupować takie, które zawierają oleje roślinne i olejki. Pamiętajcie, że skóra wrażliwa, alergiczna i skłonna do podrażnień nie powinna być złuszczana zbyt często!

Zaletą peelingu jest również zmniejszenie częstości wrastania włosków. Dziewczyny, na pewno coś o tym wiecie! 😉 Złuszczanie naskórka oswobadza zamknięte w mieszkach króciutkie włoski. Po depilacji oczywiście wskazane jest silne nawilżenie skóry.

DOSKONAŁE SPOSOBY NA ŚWIEŻOŚĆ

Latem jest gorąco – zazwyczaj gorąco, ponieważ zdarzają się takie dni, podczas których jest mało przyjemnie (wiem, nie odkryłam Ameryki 😉 ). Jednak kiedy panuje upał, nasze ciało często nie radzi sobie z wysoką temperaturą. Jak sobie pomóc, by przez całą dobę czuć się świeżo i atrakcyjnie?

Wyposażcie się w odświeżającą mgiełkę do ciała. Taki kosmetyk dostępny jest w formie wygodnego sprayu, jest niewielkich rozmiarów i mieści się w torebce lub plecaku. Warto mieć ten preparat zawsze pod ręką. Można również kupić wodę termalną, jednak o niej opowiem w osobnym poście. Są jej różne rodzaje, niektóre można pozostawiać na skórze do wchłonięcia, inne trzeba zmywać. Osobiście polecam wodę Uriage.
Regularnie używajcie antyperspirantów i dezodorantów. Pamiętajcie, że te pierwsze hamują wydzielanie potu, a te drugie maskują jego nieprzyjemny zapach (niektóre też częściowo zabijają bakterie odpowiedzialne za niemiły aromat spod pach, ponieważ zawierają alkohol etylowy).
Miejcie przy sobie chusteczki nawilżane. Dzięki nim zawsze szybko oczyścicie ciało. Zwykle po użyciu takiej chusteczki (zależy z jakimi właściwościami), warto zastosować krem nawilżający. Będąc w górach lub pod namiotem, pomyślcie o preparatach antybakteryjnych.
Bierzcie krótkie prysznice z letnią wodą. Gorące kąpiele latem nie są wskazane – zresztą jest tak ciepło, że aż nie ma się na nie ochoty.
Nie oblewajcie się suto perfumami (do tego ciężkimi!) – nie tylko, by nie udusić otoczenia, lecz także siebie. 😉 Wysokie temperatury wyzwalają unoszenie się cząsteczek aromatu i wyzwalają ich silną woń.

Oczywiście jest jeszcze wiele innych sposobów na piękną skórę latem. Między innymi odpowiednia dieta. Warto skupić się na lekkiej i bogatej w warzywa i owoce. Ja wymieniłam kilka podstawowych porad. Czekam jednak na Wasze! Jak Wy dbacie o skórę ciała latem? Macie jakieś sprawdzone sposoby? Podzielcie się w komentarzach – niech każdy będzie piękny w te wakacje! 😉

XO Dżo