Najpiękniejsze damskie perfumy na jesień i zimę – czym pachnieć w chłodne dni?
Jakie perfumy na jesień i zimę warto wybrać? Czym pachnieć w chłodniejsze dni. Mam dla Ciebie kilka propozycji. 😉
Jesień i zima to niepodważalnie chłodne pory roku, podczas których decydujemy się na nieco cięższe perfumy. Mamy większą chęć otulić się ulubioną wonią, poczuć jej głębie i zanurzyć się w jej niezmierzonych pachnących sferach. Jednak wybór właściwego aromatu na jesienno-zimową aurę może bywać kłopotliwy. Mocniejsze pachnidła są trudniejsze do okiełznania i mogą przyprawiać o mdłości i bóle głowy. Wszystko kwestia naszego gustu i preferencji zapachowych.
Nie wiesz, po jakie perfumy sięgnąć jesienią i zimą? Ten post pomoże Ci ograniczyć wybór do kilku/kilkunastu pozycji. Znajdziesz w nim bowiem najpiękniejsze damskie pachnidła na chłodne dni. Oczywiście według moich nosowych wskaźników. ♥
A jakie zapachy wybieramy jesienią i zimą?
Gourmand – aromaty kojarzące się ze słodkimi wypiekami. Wyobraź sobie, że wchodzisz do swojej ulubionej cukierni, w której roztacza się zapach lukru, wanilii, kruchych ciasteczek…. Mniam. To właśnie perfumy, które aż chciałoby się zjeść!
Orientalne – te wonie przenoszą do odległych zakątków świata. Dzięki nim poznajemy nowe doznania zapachowe oparte na dzikich akordach.
Pudrowe – słodkie pachnidła, lecz suche w odbiorze. Mięciutkie, przyjemne subtelne. Głębia kobiecej delikatności przyprószona dziewczęcą aurą.
Kwiatowe – flakony wypełnione najwyśmienitszymi bukietami. Lilie, konwalie, piwonie, róże i inne kwiaty ułożone na miękkiej bazie.
Drzewne – wyobraź sobie zmoczone drewno dopełnione różnymi przyjemnymi nutami. Takie perfumy są skierowane w nieco bardziej męską stronę. Często to unisexy.
Przyprawowe – pachnidła zbliżone w otulającej mocy do orientalnych. W końcu oba rodzaje bazują na najróżniejszych aromatycznych przyprawach.
Szyprowe – jedne z bardziej tajemniczych aromatów. Łączą w sobie drzewne, kwiatowe i zwierzęce akordy.
PERFUMY NA JESIEŃ I ZIMĘ
Michael Kors Wonderlust
Jestem wierna temu zapachowi. Choć dominują w nim białe kwiaty i wydawałoby się, że to aromat na wiosnę, to ma w sobie miłe ciepło i miękkość. Podkreśla kobiecość, nie drażni otoczenia. Jest bardzo przyjemny w odbiorze.
Rodzaj zapachu: kwiatowy/gourmand; dominuje w nim migdał
Nuty głowy: bergamotka, migdały, różowy pieprz
Nuty serca: goździki, heliotrop
Nuty podstawy: benzoes, drzewo sandałowe
Zobacz moją recenzję wody perfumowanej Michaels Kors Wonderlust.
Dolce&Gabbana Pour Femme
To kolejny mój ulubiony zapach i jeden z tych, które aż chciałoby się zjeść. Otulający, elegancki, słodki i szlachetny. Czuć w nim pewną pudrowość. Nie męczy swoją słodyczą, wręcz upaja i uzależnia. Według mnie jedne z lepszych damskich perfum na jesień i zimę.
Rodzaj zapachu: gourmand/pudrowe
Nuty głowy: malina, neroli, zielona mandarynka
Nuty serca: jaśmin, kwiat pomarańczy
Nuty podstawy: drzewo sandałowe, heliotrop, marshmallow, wanilia
Zobacz moją recenzję wody perfumowanej Dolce&Gabbana Pour Femme.
Van Cleef & Arpels Collection Extraordinaire Orchidée Vanille
Gratka dla fanek wanilii. Niezwykła pudrowa słodycz ułożona na eleganckiej bazie. To zapach wysublimowany i taki, w którym da się zakochać bez pamięci.
Rodzaj zapachu: gourmand/pudrowy; dominuje w nim wanilia
Nuty głowy: liczi, mandarynka, pomarańczy
Nuty serca: fiołek, gorzka czekolada, róża bułgarska
Nuty podstawy: białe piżmo, bób tonka, drzewo cedrowe, wanilia
Lancôme La Vie est Belle
Ten aromat jest rozsławiony na cały świat. Płynąca z niego smakowita słodycz rozkoszuje zmysły. Bardzo lubię te perfumy – to świetna propozycja na jesień.
Rodzaj zapachu: gourmand z dominującą wanilią
Nuty głowy: magnolia, migdały
Nuty serca: białe kwiaty, irys, paczula
Nuty podstawy: bób tonka, paczula, praliny, wanilia
Kenzo Jungle Elephant
Jedne z trudniejszych perfum z dość dużą projekcją. Nie każdemu przypadają do gustu, bo są bardzo egzotyczne. Jednak, gdy już komuś przypasują, nie będzie mógł się od nich obyć.
Rodzaj zapachu: orientalny/przyprawowy
Nuty głowy: kardamon, mandarynka
Nuty serca: heliotrop, goździki, mango
Nuty podstawy: lukrecja, paczula, wanilia, ylang-ylang
Thierry Mugler Angel
Niebiańska słodycz nad słodyczami! Thierry Mugler stworzył wiele nietuzinkowych zapachów, w tym równie dobrze znany Alien. Także dobrze sprawdzą się jesienią i zimą, jak Angel.
Rodzaj zapachu: gourmand/orientalny
Nuty głowy: bergamotka, brzoskwinia, mandarynka, melon, morela
Nuty serca: czekolada, karmel, orchidea, passiflora
Nuty podstawy: drzewo sandałowe, paczula, wanilia
Giorgio Armani Sì
Elegancka woń i przyjemnych pachnącym brzmieniu. Spodoba się większości kobiet. To aromat całkiem bezpieczny, mało kontrowersyjny w odbiorze.
Rodzaj zapachu: szyprowy z dominacją wanilii
Nuty głowy: liście czarnej porzeczki
Nuty serca: biała frezja, róża majowa
Nuty podstawy: ambroksan, nuty drzewne, paczula, wanilia
Givenchy Dahlia Divin
Zapach potrafi oczarować swoją wonną duszą. Jest słodki, ale nie ulepny, elegancki, ale nie wysublimowany. Godny polecenia jest także flakon bardziej orientalnej i pełniejszej wersji Givenchy Dahlia Divin Le Nectar de Parfum.
Rodzaj zapachu: szyprowy/drzewny
Nuty głowy: mirabelka
Nuty serca: jaśmin sambac, róża
Nuty podstawy: drzewo sandałowe
Burberry My Burberry
To aromat zarówno kobiecy, jak i dziewczęcy. Brytyjski styl i szyk. W zapachu przewija się słodycz z odrobiną kwiatowej czułości. Nadaje się na różne okazje – bezpieczna woń.
Rodzaj zapachu: kwiatowy
Nuty głowy: bergamotka, groszek pachnący
Nuty serca: frezja, len, liście geranium
Nuty podstawy: paczula, róża
Tom Ford Tobacco Vanille
Bogate perfumy na jesień i zimę o ciepłym, słodkim, ale suchym wykończeniu. Mają w sobie elegancki wydźwięk tytoniu otulonego wanilią. Warto je poznać, bo to prawdziwy aromatyczny majstersztyk. Zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn.
Rodzaj zapachu: gourmand/przyprawowy
Nuty: bób tonka, kakao, kwiat tytoniu, tytoń, przyprawy, słodki sok drzewny, suszone owoce, wanilia
Yves Saint Laurent Black Opium
Przyznasz, że tych perfum nie da się nie kochać. Są tak smakowite, że chce się je nosić na skórze ciągle i ciągle… Bo nie są przesycone słodyczą – to zbalansowany aromat przenikających przez siebie kawy i wanilii na tle białych kwiatów.
Rodzaj zapachu: gourmand
Nuty głowy: gruszka, kawa, wanilia, zielona tangerynka
Nuty serca: płatki kwiatu pomarańczy, płatki jaśminu
Nuty podstawy: zielona herbata, białe drewno
Christian Dior Hypnotic Poison
Czy ten zapach jest hipnotyzujący? Owszem, ale jeśli kochasz słodycz przeszytą odrobiną przypraw i wytrawnych nut. Świetnie nadaje się na jesienne i zimowe wieczory.
Rodzaj zapachu: gourmand/orientalny
Nuty głowy: gorzki migdał, kminek
Nuty serca: jakaranda, jaśmin sambac
Nuty podstawy: piżmo, wanilia
Guerlain La Petite Robe Noir
Kolejne moje ulubione perfumy na jesień i zimę. Z łatwością wyczuwam je na innych osobach – są popularne, ale nigdy mi się nie przejedzą. Kwintesencja kobiecej dziewczęcości. Idealnie dopasowane – jak mała czarna.
Rodzaj zapachu: gourmand/owocowy
Nuty głowy: bergamotka, czarna wiśnia, jagody, migdał
Nuty serca: róża
Nuty podstawy: bób tonka, czarna herbata, migdał
Kenzo Amour
Przepiękna pudrowa słodycz, którą z ogromną przyjemnością okrasza się skórę. Designerski flakon kryje w sobie miękki i suchy aromat zaprojektowany z wyjątkową precyzją – dzięki temu ma idealną projekcję i świetną trwałość.
Rodzaj zapachu: gourmand/kwiatowy/drzewny
Nuty głowy: drewno, kwiat plumerii, wiśnia
Nuty serca: drewno tanaka
Nuty podstawy: biała herbata, ryż, wanilia
Narciso Rodriguez Narciso
Wysublimowane, kobiece, oryginalne. Czuć w nich pewną mleczność i pudrowość owinięte piżmowo-drzewny woalem udekorowanym kwiatami. To niezwykle proste perfumy, ale urzekające i hipnotyzująco interesujące.
Rodzaj zapachu: drzewny/kwiatowy/piżmowy
Nuty głowy: biała róża, gardenia
Nuty serca: piżmo
Nuty podstawy: biały cedr, czarny cedr, wetyweria
Bvlgari Goldea
Złoty zapach. Kobiecy, szlachetny i rozgrzewający. Jest słodki, ale elegancki – idealnie wpasuje się w jesienną stylizację. Pasuje jak ulał zarówno do casualowych swetrów, jak i biznesowych outfitów.
Rodzaj zapachu: orientalny/kwiatowy
Nuty głowy: absolut bergamotki, absolut kwiatu pomarańczy, malina, piżmo
Nuty serca: jaśmin, piżmo, ylang-ylang
Nuty podstawy: papirus, paczula, piżmo
Prada Candy
Słodycz – cukierkowa, karmelowa. Wyobraź sobie toffi o aromacie wanilii i miodu. Mniam! Pychota unosząca się ze skóry. To woń dla osób, które kochają słodkie aromaty.
Rodzaj zapachu: gourmand
Nuty: benzoina, karmel, miód waniliowy, piżmo, styraks
Loewe Aura
To bardzo kobiecy zapach. Wyraża niezwykłą skórzastość, elegancką, wyrazistą, ale subtelnie przemykającą pomiędzy akordami. Wyrafinowanie i eteryczność ukryta we flakonie.
Rodzaj zapachu: drzewny/pudrowy/kwiatowy
Nuty głowy: bergamotka, czerwona porzeczka, liście fiołka, różowy pieprz
Nuty serca: absolut narcyza, irys, jaśmin, róża
Nuty podstawy: cedr, drzewo sandałowe, nektar malinowy, skóra
DSQUARED2 Want
Ciekawa koncepcja na temat wanilii – ujętej w nieco mydlanej formie, miękkiej, ale przechodzącej w pudrowość. Te perfumy są idealne na zimę.
Rodzaj zapachu: megawaniliowy/kwiatowy
Nuty głowy: imbir, mandarynka, różowy pieprz
Nuty serca: heliotrop, neroli, róża damasceńska
Nuty podstawy: absolut wanilii, nuty drzewne, wanilia
Alaïa Paris Alaïa
Bardzo oryginalne perfumy. Szykowne i kobiece, niezwykle intrygujące. Przepięknie zdobią pachnącymi drobinkami skórę, dając jej luksusowy wymiar.
Rodzaj zapachu: skórzany/kwiatowy
Nuty głowy: nuty powietrza, różowy pieprz
Nuty serca: frezja, piwonia
Nuty podstawy: nuty zwierzęce, piżmo
Jakie są Wasze ulubione perfumy na jesień i zimę? Znalazły się w tym zestawieniu? A może uważacie, że trzeba koniecznie dodać do tej listy jeszcze jakieś inne zachwycające pachnidła na chłodne dni? Dajcie znać! 😉
XO Dżo
Lancôme La Vie est Belle marzę o nich 🙂
Warto je mieć! 😉
Perfumy Armaniego – Si są wspaniałe! Ja używam aktualnie Rihanna- Nude i Bruno Banani 🙂
O proszę, idealny post przed świętami, chociaż mężczyźni będą wiedzieli co kobietom kupić 🙂 Dzięki!
Świetne propozycje 😉 Część znam 😉 La Vie Est Belle i Hypnotic Poison to dla mnie bardziej zimowe zapachy 😉 Musi być zimno na zewnątrz, żebym mogła się nimi otulić 😉 A fenomenu Black Opium nie rozumiem. Niby są ładne, ale jednak coś mi w nich nie pasuje.
To prawda, część z tych zapachów nadaje się na naprawdę chłodne dni. 😉 A co do Opium – lubię, ale zapach chyba się „przejada”, bo jest zbyt mainstreamowy. 😉
Dziękuje za ten wpis, już wiem co kupić mojej dziewczynie;)
Świetny post! Moja mama uwielbia perfumy i na pewno przy najbliższej okazji tu wrócę i coś dla nie j wybiorę. ja natomiast perfum za wiele nie używam, a jak już to jedne starczają mi na bardzo długo.
wpadniesz do mnie? byłabym wdzięczna 😉
https://maruta-no-sekai.blogspot.com/2020/02/oferta-pracy.html
Ja używam kwiatowych zapachów cały rok, a więc również zimą. Nie lubię ciężkich aromatów, wydaje mi się, że kompletnie do mnie nie pasują. Na święta dostałam od siostry Kenzo Amour – mimo, że nie jest to do końca zapach w moim stylu, to ma coś w sobie. Uważam, że do perfum trzeba się przyzwyczaić. Czasami w pierwszym kontakcie nie są one zachwycające, a dopiero po kilku dniach „noszenia” można się do nich przekonać. Szkoda tylko, że moje ulubione marki są takie drogie – pozostaje tylko polować na promocje.
Dziękuję za bardzo wyczerpujący i ciekawy ranking perfum.
Moje ulubione to Si, ale zaciekawił mnie inne opisane przez Panią. Przetestuję.
Pozdrawiam serdecznie.