kwasy owocowe aha bha hydroksykwasy
5.9K10
Strona głównaUrodaPorady beautyCo warto wiedzieć o kwasach złuszczających (hydroksykwasach), jak AHA lub BHA?

Co warto wiedzieć o kwasach złuszczających (hydroksykwasach), jak AHA lub BHA?

Kwasy owocowe, czyli kwasy AHA, BHA i PHA, pomagają skórze w regeneracji. Co warto o nich wiedzieć i jakie znamy popularne hydroksykwasy?

Na pewno dobrze wiecie, jak ważnym zabiegiem pielęgnacyjnym jest złuszczanie skóry. Nasza cera nigdy nie śpi – to pracoholik. 😉 Regularnie na jej wierzchniej warstwie pojawiają się obumarłe komórki, których miejsce zajęły nowe. Poprzez naturalne złuszczanie naskórek pozostaje gładki.

Niestety cera, mimo że to samodzielny pracuś, potrzebuje naszej pomocy. Aby była zawsze elastyczna, miękka, pozbawiona niedoskonałości i młodo wyglądała, należy systematycznie usuwać martwe komórki jej tkanki. W niektórych przypadkach wykorzystuje się do tego hydroksykwasy – AHA, BHA czy PHA. Nie są one jednak polecane każdemu. No właśnie, co więc warto o nich wiedzieć?

HYDROKSYKWASY – RODZAJE I WŁAŚCIWOŚCI

Kwasy hydroksylowe tworzą specyficzną grupę organicznych związków chemicznych. Zwane są wobec tego chemicznymi eksfoliantami lub po prostu kwasami złuszczającymi.

Ze względu na różną budowę i właściwości, dzieli się je na:

  • alfa-hydroksykwasy (kwasy AHA);
  • beta-hydroksykwasy (kwasy BHA);
  • polihydroksykwasy (PHA);
  • lipohydroksykwasy (LHA) – to tak naprawdę nowa forma BHA.

Zadaniem hydroksykwasów jest przede wszystkim złuszczenie skóry, pobudzenie jej do regeneracji, nawilżenie i ujędrnienie jej czy pomoc w walce z trądzikiem, zmarszczkami i przebarwieniami.

Skąd w ogóle biorą się te kwasy? Pozyskuje się je z organicznych źródeł, jak na przykład rośliny i ich owoce bądź mleko.

ALFA-HYDROKSYKWASY (KWASY AHA)

Zwykle nazywa się je kwasami owocowymi, ponieważ większość z nich pozyskuje się właśnie z płodów roślin. To związki, które łatwo rozpuszczają się w wodzie.

Ich widoczne, silne i długotrwałe działanie na skórę rozpoczyna się przy minimalnym stężeniu 4% i ph 3-4,5 (wyższe ph znacznie obniża skuteczność przenikania kwasów przez naskórek). Kiedy jest ich w kosmetyku mniej lub mają stężenie poniżej 4%, działają tylko w warstwie rogowej naskórka, złuszczając go i delikatnie nawilżając. Warto jednak dodać, że w większości drogeryjnych preparatów z kwasami AHA stężenie tych związków jest niewielkie.

I dobrze, ponieważ przy większej ich ilości można wyrządzić sobie krzywdę – kwasy owocowe działają depigmentacyjnie, co się przydaje podczas niwelowania przebarwień, ale przy tym mogą prowadzić do wielu podrażnień w zetknięciu skóry z promieniami słońca… i przynieść odwrotny skutek – wywołać pojawienie się… przebarwień. Wyższe stężenia alfa-hydroksykwasów wykorzystywane są (powinny być) przez profesjonalne kosmetyczki i dermatologów.

Komu polecane jest stosowanie kwasów AHA, a komu nie?

Związki te dedykowane są przede wszystkim osobom z cerą dojrzałą oraz zmagającym się z trądzikiem i przebarwieniami. Oczywiście lepsze efekty dają wyższe stężenia alfa-hydroksykwasów.

Z kolei tych substancji powinni unikać posiadacze cery wrażliwej, nadreaktywnej i/lub naczynkowej.

Najpopularniejsze kwasy AHA:

  • Kwas glikolowy (hydroksyoctowy) – pozyskuje się go z jabłek, winogron czy trzciny cukrowej. To związek rozjaśniający przebarwienia i blizny potrądzikowe, pomagający w walce z samym trądzikiem, złuszczający warstwę rogową naskórka czy poprawiający syntezę kolagenu przez epidermę.
  • Kwas mlekowy (alfa-hydroksypropionowy) – substancja ta wykazuje właściwości antybakteryjne, złuszczające, nawilżające i wzmacniające skórę. Kwas mlekowy można znaleźć między innymi w jogurtach, maślankach bądź kiszonych warzywach.
  • Kwas jabłkowy (hydroksyetanodikarboksylowy) – jak sama nazwa wskazuje, pozyskuje się go głównie z jabłek, lecz także z innych owoców. Jeśli stosowany jest w niewielkim stężeniu, działa na cerę delikatnie rozjaśniająco i nawilżająco, w większym zaś – silnie peelinguje skórę oraz zmiękcza zrogowacenia.
  • Kwas winowy (dihydroksybursztynowy) – działa przeciwzapalnie i hamuje wydzielanie sebum.
  • Kwas cytrynowy (2-hydroksypropano-1,2,3-trikarboksylowy) – rozjaśnia skórę i wyrównuje jej koloryt. Naturalnie występuję między innymi w cytrynie i ananasie.
  • Kwas migdałowy – posiada silne właściwości antybakteryjne i złuszczające. Potrafi zahamować wydzielanie łojotoku oraz wzmagać produkcję kwasu hialuronowego przez skórę.

W których kosmetykach można znaleźć kwasy AHA? Przykłady:

  • Ampułka z kwasem glikolowym Yasumi Peeling AHA – ok. 17 zł / 3 ml
  • Normalizujący peeling kwasowy na noc Floslek Pharma dermoexpert Acid Peel – ok. 32 zł / 30 ml
  • Silnie złuszczający preparat do stóp z 50% kwasami AHA bingospa – ok. 20 zł / 600 g
  • Mocny peeling do twarzy z kwasami bingospa – ok. 20 zł / 100 g
  • 45% kwas szikimowy + kwas laktobionowy + kwas mlekowy ph 1,5 Bielenda Professional – ok. 65 zł / 30 g
  • Kawowy peeling do ciała Energetyczny grejpfrut bodyboom – ok. 60 zł / 200 g
  • Progresywny peeling na noc Lancôme Visionaire Crescendo – ok. 300 zł / 30 ml
  • Krem złuszczający 5% + AHA Ziaja Pro – ok. 15 zł / 50 ml
  • Maseczka Under Twenty ANTI! ACNE – ok. 4 zł / 2 x 6 ml
  • Peeling enzymatyczny do skóry suchej Dermedic Hydrain3 Hialuro – ok. 25 zł / 50 g
  • Aktywne serum korygujące Bielenda – ok. 27 zł / 30 g

BETA-HYDROKSYKWASY (BHA)

Te związki bez problemu rozpuszczają się w tłuszczach, lecz także rozpuszczają tłuszcze. To ważna cecha, ponieważ pozwala na zdolność przenikania przez sebum. Od kwasów AHA różni je to, że wnikają w skórę zdecydowanie głębiej.

Najczęściej z beta-hydroksykwasów wykorzystywany jest kwas salicylowy oraz jego pochodne. To substancja potrafiąca eksfoliować cerę i usuwać zrogowaciały naskórek, stabilizować odnowę komórkową, odblokowywać ujścia gruczołów łojowych, rozjaśniać plamy skórne, oczyszczać pory czy przeciwdziałać pojawianiu się trądziku. Pozyskuje się ją między innymi z malin, róż czy liści brzozy i wierzby.

Kwasy BHA w przeciwieństwie do AHA (głównie kwas salicylowy) wykazują ciągle tę samą zdolność złuszczającą niezależnie od mijającego czasu. Najlepiej jednak właściwość tę wykazują w większym stężeniu i środowisku o pH ok. 3.

Poza tym beta-hydroksykwasy działają podobnie jak alfa-hydroksykwasy, są za to od nich bardziej delikatne. Ponadto powodują mniej skutków ubocznych.

W których kosmetykach można znaleźć kwasy BHA? Przykłady:

  • Maseczka głęboko oczyszczająca Yves Rocher Pure System – ok. 19 zł / 50 ml
  • Krem antybakteryjny Ziaja Nuno – ok. 9 zł / 60 ml
  • Rumiankowy żel do mycia twarzy Sylveco – ok. 17 zł / 150 ml
  • Mikrozłuszczający żel peelingujący do mycia twarzy Tołpa Dermo Face Sebio – ok. 7 zł / 75 ml

POLIHYDROKSYKWASY (PHA)

To substancje, które wykazują podobne właściwości do alfa-hydroksykwasów. Są jednak zdecydowanie łagodniejsze i nie wywołują podrażnień, zaczerwienień czy pieczenia (jak to bywa w przypadku stosowania kwasów AHA). Ten rodzaj kwasów złuszczających nadaje się wobec tego dla osób o cerze wrażliwej, nadreaktywnej, naczynkowej czy posiadaczy trądziku różowatego, egzem bądź łuszczycy.

Jak działają? Polihydroksykwasy wykazują właściwości silnie nawilżające, eliminujące wolne rodniki, redukujące zmarszczki oraz oczywiście złuszczające naskórek.

Najpopularniejsze kwasy PHA to:

  • kwas laktobionowy,
  • glukonolakton,
  • glukoheptanolakton.

W których kosmetykach można znaleźć kwasy PHA? Przykłady:

  • Normalizujący peeling kwasowy na noc Floslek Pharma dermoexpert Acid Peel – ok. 32 zł / 30 ml
  • 45% kwas szikimowy + kwas laktobionowy + kwas mlekowy ph 1,5 Bielenda Professional – ok. 65 zł / 30 g
  • Aktywne serum korygujące Bielenda – ok. 27 zł / 30 g
  • Krem z kwasem laktobionowym Yasumi Lactobionic Acid – ok. 89 zł / 50 ml

Z używaniem hydroksykwasów należy uważać. Najlepiej też stosować preparaty kosmetyczne, które zawierają małe stężenia kwasów złuszczających. Jeśli myślicie o aplikacji na skórę silniejszych – wybierzcie się do specjalisty.

I UWAGA – mocnych hydroksykwasów nie powinno się używać latem (szczególnie na skórę twarzy, na pięty teoretycznie można), kiedy szczególnie mocno operuje słońce. Jego promienie mogą uszkodzić delikatną skórę po zabiegu kwasami. Zdecydowanie lepiej stosować te substancje w inne pory roku – zalecam jednak używać ich razem z filtrami UV, nawet jesienią i zimą.

Z czym nie łączyć kwasów AHA, BHA i PHA? Zobaczcie w poście – Których kosmetyków i składników lepiej ze sobą nie łączyć w pielęgnacji i dlaczego?

Stosowaliście kiedyś jakiekolwiek kosmetyki z hydroksykwasami? A może macie już za sobą profesjonalny zabieg w salonie kosmetycznym przy użyciu kwasów owocowych? Podzielcie się wrażeniami w komentarzu. 🙂

XO Dżo

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Może Ci się spodoba