Wpisz wyszukiwane słowa i wciśnij Enter. ;)

Pielęgnacja ust zimą – jak o nie dbać podczas chłodów i mrozów?

Usta to jedna z wrażliwszych części naszej twarzy. Dlaczego? Ich naskórek jest pozbawiony gruczołów potowych i łojowych, przez co nie posiada skutecznej naturalnej bariery chroniącej przed utratą wilgoci. To dlatego wargi tak szybko pierzchną, wysuszają się i pękają. Szczególnie mocno są narażone zimą, kiedy panują niskie temperatury, a wiatr smaga ich powierzchnię. W mroźne dni powinniśmy więc zadbać o nie z ogromną troską. W jaki sposób?

Ile razy zdarzało Wam się oblizywać usta, kiedy wydawało Wam się, że są suche? Robiąc to, wpadamy w błędne koło. Ślina znacząco wpływa na utratę wilgoci przez wargi i sprawia, że stają się spierzchnięte i pękają, a zawarte w niej enzymy wywołują szczypanie, podrażnienia oraz pieczenie. I wraz nieświadomie, bezwiednie, oblizujemy te biedne usta… I tak w kółko. Aby uniknąć stałego dyskomfortu, trzeba przede wszystkim wyeliminować ten nawyk. Uda się to głównie za pomocą wdrożenia odpowiedniej pielęgnacji warg. Przygotowałam więc kilka porad, które pozwolą Wam uporać się z suchymi i łuszczącymi się ustami, a także poprawią ich kondycję na dłużej i pomogą ochronić je przed mrozem.

Pierwszy etap – złuszczenie i dobra baza

Jeśli sądzicie, że w pielęgnacji ust zimą wystarczy dobra pomadka lub balsam, to się grubo mylicie. Do pięknych, nawilżonych i aksamitny warg długa droga. Warto około raz w tygodniu stosować delikatny peeling. Najlepszą porą jest wieczór. Wtedy podczas snu, po złuszczeniu naskórka, usta zdążą się zregenerować. Można sięgać po kosmetyczne peelingi lub wykonać je samodzielnie z miodu, cukru i oliwy z oliwek. Niektórzy polecają również masaż warg miękką szczoteczką do zębów. Ja zalecam tę metodę dosyć sporadycznie, ponieważ często można tym wyrządzić sobie więcej krzywdy, niż pomóc.

Drugi krok – regeneracyjna kuracja

Później, przed snem, warto nanieść na usta bogatą maseczkę lub krem do twarzy. Zamiast nich można też wykorzystać niektóre oleje roślinne, na przykład ze słodkich migdałów. Tę czynność wykonujmy częściej niż peeling, minimum dwa-trzy razy w tygodniu. Jak to powinno wyglądać? Odżywcze krem, maseczkę, olej, balsam lub serum nanosimy na usta i pozostawiamy na kilka-kilkanaście minut do wchłonięcia (nawet i 30 minut!). Jeśli nie lubicie tłustej warstwy pozostającej na długo, możecie nadmiar kosmetyku delikatnie usunąć czystą chusteczką.

Na co powinno się zwrócić uwagę, wybierając preparat do regeneracji spierzchniętych ust? Przede wszystkim na skład. Wybierajcie takie kosmetyki, w których formule znajdziecie między innymi masło shea, oleje roślinne, substancje łagodzące (alantoina, pantenol, sok z aloesu), wosk pszczeli i witaminy (szczególnie E i A). Niektóre specyfiki zawierają oleje mineralne (parafinę i pochodne) – związki te nie nawilżają i nie regenerują naskórka warg, a tworzą na jego powierzchni warstwę okluzyjną chroniącą przed utratą wilgoci, czyli przed wysuszaniem i pierzchnięciem.

Pielęgnacja ust zimą blog

Codzienna pielęgnacja ust zimą – broń do walki z mrozem noś zawsze przy sobie!

Mowa o balsamie lub pomadce ochronnej. To kosmetyki, z którymi nie powinno się zbyt często rozstawać chłodną porą roku. Uważajcie też zimą na stosowanie błyszczyków – najczęściej bywają one wysuszające.

Pomadek ochronnych i balsamów używamy na kilka minut przed wyjściem z domu. Zabezpieczą one nasze usta przez mrozem i wiatrem. Niektóre kosmetyki również ochronią przed promieniami UV, gdyż posiadają faktory SPF. Substancje, których warto szukać w składzie tych specyfików, wymieniłam w „drugim kroku”.

Co jeszcze warto wiedzieć?

Pielęgnacja ust zimą powinna działać nie tylko od zewnątrz, lecz także od wewnątrz. W mroźne dni spada nasza odporność, niektórzy przyjmują antybiotyki, a obie sytuacje doprowadzają do pewnych problemów. Jednym i najczęstszym są… zajady, czyli zapalenia kącików ust. Najlepsze na ich zwalczenie jest smarowanie miodem (ma on właściwości przeciwbakteryjne i kojące). Warto też łagodzić pieczenie preparatami z:

  • alantoiną,
  • aloesem,
  • pantenolem,
  • regenerującą witaminą B2,
  • ekstraktem z czosnku.

Nie można również zapominać o regularnym piciu wody – nawilżenie od wewnątrz gwarantuje lepszą kondycję skóry ust – oraz właściwej diecie bogatej w witaminy, nienasycone kwasy tłuszczowe i mikro- i makroelementy.

I uwaga! Nie oblizujemy, nie obgryzamy i nie skubiemy ust! 😉

Macie problem ze spierzchniętymi wargami? Jakie kosmetyki polecacie do ich pielęgnacji zimą?

XO Dżo

5/5 (2)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

2 komentarze

  1. Ja polecam balsam Erazaban Protect. Ten balsam idealnie chroni usta przed wiatrem, mrozem czy przesuszonym przez klimatyzację powietrzem, bo to może spowodować pękanie ust i opryszczkę. Balsam natłuszcza, regeneruje i chroni przed UV

    1. Ooo też go używam i jestem bardzo zadowolona 🙂 Dla mnie najważniejsze, że chroni przed opryszczką. No i super nawilża