Strona głównaUrodaJak powstrzymać wypadanie włosów i co ma z tym wspólnego peeling trychologiczny Radical?

Jak powstrzymać wypadanie włosów i co ma z tym wspólnego peeling trychologiczny Radical?

Peeling trychologiczny Radical wypadanie włosów recenzja

Od jakiegoś czasu zauważasz znaczącą utratę włosów? Po pierwsze – nie panikuj! Wypadanie pasm to naturalny proces organizmu – tracimy ich dziennie od 50 do 100. Jeśli jednak masz wrażenie, że z głowy ucieka Ci naprawdę dużo kosmyków, poznaj przyczyny tego stanu i rozpocznij odpowiednią kurację. Dlaczego włosy nadmiernie wypadają? Jak powstrzymać ich utratę? I co ma z tym wspólnego peeling trychologiczny Radical oraz dogłębne oczyszczanie skóry głowy? Odpowiedzi na powyższe pytania szukaj w poście.

Peeling trychologicznt Radical do skóry głowy

Dlaczego włosy wypadają – jakie są tego przyczyny i jak to powstrzymać?

Powodów utraty pasm może być wiele. Jedną z nich, trudną do okiełznania, są problemy hormonalne. Na nie nie zawsze mamy wpływ, ale można złagodzić ich działanie na organizm. Przede wszystkim warto zadbać o właściwą dietę bogatą w warzywa, owoce, orzechy i ryby – produkty bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT). Dopasowana do naszych potrzeb dieta, współgrająca z biologią naszego ciała, pozwoli na częściowe uregulowanie gospodarki hormonalnej (oprócz odpowiedniego leczenia).

Przyczyn wypadania włosów jest jednak wiele więcej. Jedna z częstszych to nieodpowiednia pielęgnacja pasm i (przede wszystkim!) skóry głowy. To przecież w naskórku umieszczone są cebulki włosów, w których gromadzą się cenne składniki odżywcze. Same kosmyki są tkanką martwą. Pamiętajcie – niezwykle ważne jest oczyszczanie skalpu i wzmacnianie korzeni pasm.

Delikatny szampon może sobie nie poradzić z wymyciem zalegających na skórze głowy zanieczyszczeń, nadmiaru sebum, kurzu, martwego naskórka. Mocno oczyszczający zaś może przesuszać i podrażniać skalp, bo zwykle taki preparat bazuje na silnych surfaktantach (detergentach, substancjach myjących). Na szczęście firma Farmona opracowała innowacyjny peeling trychologiczny Radical. Wypróbowałam go dosłownie na swojej skórze i poniżej przedstawię jego krótką recenzję. Zanim to zrobię, wróćmy do pozostałych przyczyn wypadania włosów.

Pozostańmy nieco w tej nieodpowiedniej pielęgnacji. Kolejnym błędem, który spowoduje gubienie pasm, jest częste używanie przyrządów do stylizacji, w tym suszarki z gorącym nawiewem. Rozgrzane akcesoria bardzo szybko niszczą kosmyki – przyspieszają rozdwajanie ich końcówek, przesuszają, niszczą strukturę. Gorące powietrze znacząco osłabia cebulki włosów, co skutkuje utratą kolejnych pasm.

Peeling trychologiczny Radical Farmona

Do innych przyczyn należą jeszcze: nadmierny stres, przesadne szorowanie głowy podczas jej mycia, zmieniające się pory roku (zwiększoną utratę kosmyków zauważamy na przełomach pór roku), łupież (wywołany grzybicą skalpu).

Systematyczne, ale łagodne oczyszczanie i peelingowanie skóry głowy wzmocnią cebulki włosów i ograniczą utratę pasm. Złuszczanie naskórka ułatwi substancjom odżywczym zawartym w kolejno stosowanych kosmetykach pielęgnacyjnych wniknięcie w głąb korzeni kosmyków. Dodatkowo poprawi mikrokrążenie krwi w tkankach.

Jak oceniam działanie peelingu trychologicznego Radical?

Przedtem przybliżę Wam jego formułę i właściwości. Co więc znajdziemy w tym preparacie? Bazuje on na kwasach AHA (owocowych – pisałam o nich TU), papainie, czyli wyciągu z papai, argininie, ekstraktowi ze skrzypu polnego, moczniku i prowitaminie B5. Taki kompleks składników mówi sam za siebie. W recepturze peelingu trychologicznego Radical nie ma żadnych drobinek, to specyfik enzymatyczny.

Za właściwości złuszczające tego kosmetyku odpowiadają przede wszystkim kwasy AHA – mlekowy, glikolowy, cytrynowy, jabłkowy, migdałowy i salicylowy (salicylowy jest w zasadzie kwasem BHA) – oraz papaina. Usuwają one martwy naskórek, wszelkie zanieczyszczenia i sebum z powierzchni skalpu. Dodatkowo przywracają skórze głowy równowagę fizjologiczną. Z kolei arginina to substancja (aminokwas) intensywnie regenerująca i wzmacniająca pasma.

Korzystnie wpływa na kondycję korzeni włosów. Pobudzone do pracy cebulki produkują silniejsze kosmyki. Arginina dodatkowo przyspiesza wzrost pasm. Jak wcześniej wspomniałam, w składzie znajdziemy też ekstrakt ze skrzypu polnego. On również działa wzmacniająco i efektywnie zmniejsza wypadanie włosów. Mocznik i prowitamina B5 dbają o odpowiednie nawilżenie skalpu – troszczą się o zbalansowane nawodnienie tkanki, chroniąc ją przed przesuszeniem i łagodzą wszelkie podrażnienia.

Peeling trychologiczny Radical recenzja

Jak aplikujemy peeling trychologiczny Radical? Znajduje się on w poręcznej buteleczce z wąskim ujściem, dzięki czemu stosowanie go jest wygodne i precyzyjne. Ja nanoszę go bezpośrednio na skórę głowy opuszkami palców, najpierw wzdłuż głównego przedziałka, później sukcesywnie wzdłuż innych przerw po odchyleniu warstw włosów.

Specyfik aplikujemy na suchy skalp, równomiernie rozprowadzając po całej jego powierzchni. Pozostawiamy na 5-10 min (ja pozostawiam na 10), a następnie spłukujemy go ciepłą (ale nie gorącą!) wodą. Sięgamy później po szampon, a także, w razie potrzeby odżywkę i maskę. Po prostu peelingu używamy przed myciem głowy. Nie stosujmy go jednak zbyt często – wystarczy 1-2 razy w tygodniu.

Jakie są moje odczucia? Po pierwsze – miałam problem z suchym łupieżem. Od kiedy używam specyfiku firmy Farmona, zniknął bezpowrotnie. Skóra głowy już mnie tak nie swędzi. To jest duży plus, bo łuszczący się naskórek osłabia cebulki włosów. Tym samym po dłuższym czasie stosowania peelingu trychologicznego Radical można zauważyć także subtelne wzmocnienie pasm. Im dłużej będziemy go używać, tym silniejszych kosmyków możemy się spodziewać.

Podczas aplikacji w niektórych miejscach na głowie czuję delikatne swędzenie/mrowienie – nie jest ono jednak niekomfortowe i znika zaraz po umyciu głowy. Po prostu kwasy AHA i papaina przypominają o sobie. 😉 Nie odczułam żadnych podrażnień.

Peeling jest całkiem wydajny – powinien starczyć na kilkanaście aplikacji (ja jeszcze go mam). Jeśli chodzi o zapach, to jest przyjemnie ziołowy – miły dla nosa. Taki sam, jak inne kosmetyki z wzmacniającej serii Radical. A do przetestowania otrzymałam cały zestaw – mgiełkę, serum, szampon i odżywkę w sprayu. Przyznam Wam, że nigdy wcześniej nie używałam produktów Farmona. To moje pierwsze spotkanie z tymi specyfikami i powiem, że jest całkiem owocne. 😉 Jestem zadowolona z ich działania – poprawiają kondycję pasm, oczyszczają skórę głowy, nie obciążają włosów, mają całkiem dobre składy i nie straszą ceną.

Peeling trychologiczny Radical skład

Poznajcie skład peelingu trychologicznego Radical:

SKŁAD INCI: AQUA (WATER), CETYL ALCOHOL, PROPYLENE GLYCOL, EQUISETUM ARVENSE (HORSETAIL) HERB EXTRACT, BEHENTRIMONIUM CHLORIDE, UREA, LACTIC ACID, GLYCOLIC ACID, CITRIC ACID, MALIC ACID, SALICYLIC ACID, MANDELIC ACID, PAPAIN, CAFFEINE, ARGININE, PANTHENOL, HYDROXYPROPYL GUAR HYDROXYPROPYLTRIMONIUM CHLORIDE, HYDROXYETHYLCELLULOSE, SODIUM CHLORIDE, SODIUM CARBOMER, CARBOMER, DIAZOLIDINYL UREA, IODOPROPYNYL BUTYLCARBAMATE, SODIUM HYDROXIDE, PARFUM (FRAGRANCE), HEXYL CINNAMAL.

Zalety:

  • dobrze oczyszcza skórę głowy
  • nie podrażnia
  • dość duża zawartość kwasów AHA i papainy
  • przyjemny ziołowy zapach
  • niska cena
  • dobra wydajność
  • wzmacnia włosy
  • eliminuje łupież suchy
  • wygodna aplikacja

Wady:

  • szczerze mówiąc, to jedyną wadą może być obecność Diazolidinyl Urea w składzie

Pojemność: 75 ml

Cena: ok. 16 zł

Moja ocena: 5-/5

UWAGA! A TERAZ COŚ DLA WAS!

Chcecie wygrać taki zestaw Radical, w którym znajdziecie ten peeling trychologiczny, jak również odżywkę w sprayu, serum, szampon i mgiełkę do włosów? Koniecznie zajrzyjcie na mój profil na Instagramie. Pojawił się na nim konkurs, w którym nagrodą jest zestaw kosmetyków Radical. Zapraszam do wzięcia udziału! Zabawa trwa do 18 grudnia 2018 roku do godziny 23.59!

Znacie tę serię produktów Radical? Mieliście już przyjemność stosowania peelingu trychologicznego?

XO Dżo

  1. Do mnie Radical nie przemówił, niestety nie było efektów, jakich oczekiwałam (właściwie nie było żadnych efektów). Wszystko zależy zapewne od struktury włosa, skóry głowy. U mnie idealnie sprawdzają się produkty serii Biovax, chociaż też nie wszystkie (np. maska diamentowa kompletnie mi nie odpowiada, natomiast maska budująca z mango okazała się najlepszym rozwiązaniem dla moich włosów). Trzeba testować i próbować, aż do momentu, w którym znajdzie się „swój” produkt.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Może Ci się spodoba