Odżywczy bioszampon do włosów Natura Siberica Tuva Siberica Yak Milk
Preparat nadaje się do mycie każdego rodzaju kosmyków. Delikatnie je myje, jak i skórę głowy, zmiękcza i odżywia, pozostawiając je w dobrej kondycji – stają się gładkie i lśniące. W formule szamponu znajdują się wspomniane już substancje, jak mleko jaka i mongolska herbata. Pierwsza z nich jest skarbnicą witamin i protein, druga zaś – witaminy C. Skład kosmetyku jest bardzo bogaty – wiele w nim ekstraktów z roślin dziko rosnących i pozyskiwanych z upraw organicznych, np. z rokitnika, lukrecji, fiołka, skrzypu czy wieczornika syberyjskiego. Nie znajdziemy w nim za to drażniących substancji myjących. Sprawdźcie sami:
*składniki pozyskane z upraw organicznych
**ekstrakty i olejki pozyskane z roślin dziko rosnących
Szampon bardzo delikatnie myje włosy, co cenię w tego typu kosmetykach. Jednak jeśli używamy zbyt dużo preparatów do stylizacji pasm, może sobie nie poradzić z oczyszczeniem ich z pozostałości tychże specyfików. Nie polecałabym go także osobom z problemem nadmiernego przetłuszczania się skóry głowy i oklapniętymi włosami – może nie dać rady ze zbyt dużą ilością sebum.
Warto docenić sam skład szamponu Tuva Siberica Yak Milk – w formule znajduje się aż 95,7% substancji pochodzenia naturalnego. Jeśli chodzi o zapach, to jest całkiem miły, ale specyficzny. Koleżanki w pracy stwierdziły, że szampon (i odżywka) pachnie jak wypielęgnowana starsza pani. 🙂 Nie jest jednak nachalny, silny i nie pozostaje po umyciu.
Mam jeszcze pewne „ale”: albo mi się trafiło felerne opakowanie, albo jest to normą – pompka bardzo kiepsko działa, wolno odskakuje, przez co aplikacja kremowego białego płynu jest dość uciążliwa.
Najważniejsze jest jednak działanie szamponu. Pisałam już o sile oczyszczania – jest umiarkowana (pamiętajcie, że w produkcie są delikatne substancje myjące; nie pieni się nadmiernie). Śmiało stwierdzę, że szampon nie plącze włosów, nie powoduje, że się bardzo puszą, nie podrażnia skóry głowy.
Zalety:
- łagodny
- świetny naturalny skład
- nie podrażnia skóry głowy
- delikatnie myje włosy i skalp
- nie puszy pasm
- włosy nie plączą się po umyciu
- pieni się umiarkowanie
- wydajny
- kremowa konsystencja przyjemna w dotyku
Wady:
- felerność pompki
- cena
- nie oczyszcza dobrze pasm z pozostałości po silnych kosmetykach do stylizacji
Pojemność: 300 ml
Cena: ok. 28 zł
Moja ocenia: 4/5
Wzmacniająca bioodżywka do włosów Natura Siberica Tuva Siberica Yak Milk
Kosmetyk ma za zadanie zmiękczyć i wygładzić pasma, dzięki czemu ich rozczesywanie i stylizacja nie będą stanowiły problemu. Mogę już tu śmiało powiedzieć, że działa. Odżywka-balsam bazuje na podobnych substancjach aktywnych, jak szampon z tej samej serii. Dominują w niej mleko jaka i mongolska herbata, a także ekstrakt z bergenii grubolistnej, olej wiesiołkowy i masło shea (są też w szamponie).
*składniki pozyskane z upraw organicznych
**ekstrakty i olejki pozyskane z roślin dziko rosnących
Odżywka-balsam Tuva Siberica Yak Milk pachnie bardzo podobnie do szamponu z serii. Nanoszę ją na umyte pasma na jakieś 2 minuty. Czasem używam jej z szamponem z linii w metodzie OMO. Za każdym razem daje dobre rezultaty. Włosy świetnie się rozczesują, lśnią, są zmiękczone – dowodem jest fakt, że gdy zostawię pasma do naturalnego wyschnięcia, ulegają lekkiemu skrętowi. Mam wrażenie, że po tej odżywce kosmyki są dobrze nawilżone i wygładzone. Na pewno nie puszą się, jak przy kiepskiej jakości kosmetykach. W tym produkcie również pompka się nieco zacina, ale aplikacja jest troszkę szybsza niż przy szamponie.
Preparat bazuje w 94,4% na naturalnych składnikach.
Zalety:
- nawilża i wygładza włosy
- zmiękcza je
- wyzwala delikatny blask pasm
- świetny naturalny skład
- miło, choć specyficznie pachnie
- kremowa konsystencja przyjemna w dotyku
- włosy po użyciu odżywki lepiej się rozczesują
- wydajna
- dobra do metody OMO
Wady:
- można zarzucić średnią sprawność pompki
- cena
Pojemność: 300 ml
Cena: ok. 28 zł
Moja ocena: 5-/5
Mieliście już przyjemność próbować nowych kosmetyków Natura Siberica? Jak widzicie, moja kotka też dobrze czuje się w ich sąsiedztwie. 😀
XO Dżo
Nigdzie nie widziałam kosmetyków tej firmy. Muszę spróbować 🙂
Piękny kot! Mój do zdjęcia niestety nie potrafi sie ustawić 😀
Dziękuję! Luna to modelka – jak widzi telefon albo aparat, to pozuje! 😀 Musi być w centrum uwagi. 😉